Boris Johnson nie weźmie udziału w spotkaniu szefów dyplomacji UE po wygranej Trumpa
• Brytyjski minister spraw zagranicznych Boris Johnson nie weźmie udziału w kolacji szefów dyplomacji krajów Unii Europejskiej
• Niedzielne spotkanie poświęcone jest sytuacji po wygranej Donalda Trumpa w amerykańskich wyborach prezydenckich
• O nieobecności Johnsona poinformowało w sobotę MSZ w Londynie
Johnson będzie natomiast uczestniczył w formalnych rozmowach szefów dyplomacji, zaplanowanych na poniedziałek.
- Nie widzimy potrzeby dodatkowego spotkania w niedzielę. (W USA) miał miejsce demokratyczny wybór, jesteśmy w okresie przejściowym, będziemy pracować z obecną i przyszłą administracją, by zapewnić jak najlepsze rezultaty dla Wielkiej Brytanii - powiedział rzecznik MSZ.
W piątek Johnson apelował, by nie poddawać się "smutkowi i przygnębieniu", jakie jego zdaniem zapanowały w niektórych miejscach UE na wieść o wynikach amerykańskich wyborów. Wzywał też, by przestać na zwycięstwo Trumpa narzekać.
BBC zauważa, że słowa Johnsona kontrastują z piątkową wypowiedzią przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, który ocenił, że wybór Trumpa zagraża stosunkom UE-USA, i że "stracimy dwa lata zanim pan Trump pozna świat, którego nie zna".