BOR kupuje nową opancerzoną limuzynę. Trafi do premier Szydło?
Po wypadku w Oświęcimiu premier Beata Szydło potrzebuje nowej limuzyny. Biuro Ochrony Rządu już szuka nowego opancerzonego samochodu. Szacowany koszt to dwa miliony złotych.
Do tej pory premier Beata Szydło jeździła opancerzonym audi A8. Jednak od dwóch tygodni limuzyna nie nadaje się do jazdy. W wypadku w Oświęcimiu samochód z szefową rządu uderzył w drzewo. Przód pojazdu jest mocno zgnieciony.
To wymusiło pilny zakup nowej limuzyny. Jest on już wpisany do planu zamówień publicznych BOR na ten miesiąc. Biuro chce nabyć samochód z pominięciem procedur przetargowych, co znacznie przyspieszy kupno. Cena opancerzonego auta ma sięgnąć dwóch milionów złotych.
Na razie nie wiadomo, jakiej marki limuzynę kupi BOR. W dniu wypadku premier Beata Szydło jechała Audi A8 L Security z 2016 r. To wersja produkowana tylko na specjalne zamówienie. Specjalna konstrukcja i pancerna karoseria zabezpieczają przed ostrzałem z kałasznikowa oraz wybuchem bomby. Drzwi auta na zawiasach mają małe ładunki wybuchowe, by umożliwić pasażerom szybkie wyjście w przypadku ich uszkodzenia. Silnik ma moc ponad 400 koni. Maksymalna prędkość limuzyny to 210 km/h. Wszystko przez specjalne opony, które pozwalają na jazdę nawet wtedy, gdy zostaną przedziurawione.
Poza opancerzoną limuzyną BOR zamierza też kupić samochód reprezentacyjny bez specjalnych zabezpieczeń. Ma kosztować 341 tys. zł. Inwestycje dotyczące wyposażenia Biura zapowiadał minister spraw wewnętrznych i administracji. - W ubiegłym roku w BOR kupiono więcej samochodów (ponad 50 - red.) niż w latach wcześniejszych, podczas gdy zwykle kupowano ich kilka. Samochód, którym poruszała się pani premier, był samochodem nowym, pancernym, bezpiecznym - mówił Mariusz Błaszczak po wypadku premier Szydło.
Biuro Ochrony Rządu nie odpowiedziało na nasze pytania, dotyczące szczegółów zamówienia.