Pogoda mocno zaskoczy. Zwrot w prognozach
Do Polski nadciąga zapowiadana od dawna fala bardzo ciepłego powietrza. Przełom tygodnia przyniesie wzrost temperatury do wartości, jakie o tej porze roku nie zdarzają się zbyt często.
15.10.2022 | aktual.: 15.10.2022 17:48
Wszystko to za sprawą odpowiedniego ulokowania układów barycznych nad Europą. Wschód kontynentu zostanie opanowany przez wyże, natomiast zachód przez niże. Spowoduje to adwekcję bardzo ciepłego powietrza zwrotnikowego, co w konsekwencji doprowadzi do wzrostu temperatury nawet do 25 stopni Celsjusza.
Już w niedzielę ponad 20 stopni. Kolejne dni jeszcze cieplejsze
Adwekcja gorącego powietrza rozpocznie się już w niedzielę. Tego dnia na południowym zachodzie i południu odnotujemy ok. 20-21 stopni Celsjusza. W innych regionach na chłód również nie będzie można narzekać, bo słupki rtęci dobiją do ok. 17-19 stopni.
Niedziela zapowiada się na ogół pogodnie, choć na zachodzie i północy nie można wykluczyć słabych opadów deszczu. Wiatr powieje z południa, na ogół umiarkowanie, mocniej tylko w górach, gdzie uaktywni się fen.
Prawdziwa eksplozja ciepła nadejdzie jednak w poniedziałek, kiedy to na znacznym obszarze kraju odnotujemy ok. 20-22 stopnie Celsjusza, a na zachodzie i południu nawet 23-25 stopni.
Chłodniej ma być jedynie na północy, gdzie spodziewamy się maksymalnie ok. 17-18 stopni. Tu też miejscami może słabo popadać. W innych miejscach dominować powinna dobra pogoda.
Babie lato rozkręci się więc na dobre. Wiatr powieje z kierunków południowych, silniejszy w górach, gdzie utrzyma się fen.
Wysokie temperatury nie zagoszczą jednak w Polsce na długo. Od czwartku synoptycy prognozują ochłodzenie. W ciągu dnia termometry pokażą tylko około 9-10 stopni.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Zobacz też: Dramatyczne odkrycie w Nowej Zelandii. Fale wyrzuciły na brzeg prawie pół tysiąca grindwali