ŚwiatBoliwia: Francja i Portugalia zgodziły się na przelot prezydenckiego samolotu

Boliwia: Francja i Portugalia zgodziły się na przelot prezydenckiego samolotu

Boliwia: Francja i Portugalia zgodziły się na przelot prezydenckiego samolotu
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Maxim Shemetov
03.07.2013 05:40, aktualizacja: 03.07.2013 06:09

Francja i Portugalia wydały zgodę na przelot samolotu z prezydentem Boliwii Evo Moralesem - poinformowały we wtorek wieczorem czasu lokalnego władze w La Paz. Samolot został zmuszony do lądowania ponieważ podejrzewano, że na jego pokładzie znajduje się Edward Snowden - poinformował szef boliwijskiej dyplomacji David Choquehuanca Cespedes.

- Właśnie otrzymaliśmy informację z portugalskiego MSZ, potwierdzającą zgodę na przelot prezydenckiego samolotu - powiedział minister obrony Boliwii Ruben Saavedra. Według ministra, uczyniła to także Francja.

Wcześniej Francja i Portugalia, a także Włochy i Hiszpania, nie zgodziły się na przelot samolotu z prezydentem Boliwii z "powodów technicznych". Szef boliwijskiej dyplomacji David Choquehuanca Cespedes powiedział, że stało się to "z powodu nieuzasadnionych podejrzeń, że na pokładzie znajduje się Edward Snowden". Zgodnie z planem, prezydencka maszyna miała mieć w Lizbonie międzylądowanie.

W tej sytuacji samolot z Moralesem i jego sześcioma współpracownikami musiał lądować w Wiedniu. Austriackie media podejrzewały, że na pokładzie tej maszyny, lecącej z Moskwy, znajduje się były pracownik amerykańskiego wywiadu Edward Snowden.

Władze w La Paz i Wiedniu zdecydowanie temu zaprzeczyły.

Snowden, oskarżony przez władze USA o ujawnienie tajnych informacji dotyczących inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez służby specjalne USA, od 23 czerwca przebywa w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał z Hongkongu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także