Bójka Polaków w hotelu na greckiej wyspie. Nowe fakty
Do pięciu lat więzienia grozi Polakowi, który w ubiegłym tygodniu wdał się w bójkę z pracownikiem jednego z hoteli na greckiej wyspie Zakynthos. 50-letni pracownik nocnej zmiany chciał uciszyć mężczyzn zachowujących się za głośno. Poszkodowany zapadł w śpiączkę i zmarł w szpitalu - informuje TVN24.
Polak zostanie zatrzymany w areszcie do czasu zakończenia śledztwa.
Greckie media informują, iż pracownik nocnej zmiany poszedł do pokoju Polaków, w którym było zbyt głośno, by zwrócić uwagę turystom i przywrócić spokój. Najprawdopodobniej portier został pobity i spadł ze schodów, uderzył się w głowę i zapadł w śpiączkę, a później, kiedy został przewieziony do szpitala, zmarł.
Jak wyjaśnił rzecznik, w Grecji za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Dwóch innych Polaków, którzy też uczestniczyli w bójce, usłyszało zarzut znieważenia i opuściło już grecką wyspę.