PolskaBój o szefa TVP czas zacząć

Bój o szefa TVP czas zacząć

We wtorek o godz. 17 mija termin składania
ofert w konkursie na prezesa i czterech członków zarządu TVP. Do
konkursu prawdopodobnie staną m.in. obecny prezes Robert
Kwiatkowski, były członek KRRiT Waldemar Dubaniowski, redaktor
naczelny "Głosu Wybrzeża" Marek Formela.

20.10.2003 | aktual.: 31.10.2003 14:58

Do zamknięcia ofert zostały więc godziny. Wśród dziennikarzy i w środowisku mediów krąży lista osób, które zdecydowały się startować w konkursie lub zamierzają to zrobić.

Wbrew pogłoskom, oferty w konkursie nie złożył i nie zamierza złożyć minister kultury Waldemar Dąbrowski. Podobnie wiceminister tego resortu Rafał Skąpski. Obaj potwierdzili to PAP.

W konkursie na prezesa nie zabraknie jednak osób związanych z kulturą. Informacje o udziale w nim potwierdzili w rozmowie z PAP dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans Lidia Geringer d'Oedenberg oraz dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb.

Geringer d'Oedenberg powiedziała, że złożyła ofertę, bo posiada odpowiednie kompetencje. Podkreśliła, że na to stanowisko potrzebna jest osoba o "żelaznych nerwach" i ona taka właśnie jest. Natomiast Jacek Głomb podkreślił, że złożył ofertę, gdyż "bardzo poważnie traktuje deklarację o odpolitycznieniu TVP".

"Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to zrobię" - tak o udziale w konkursie na prezesa odpowiedział były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Waldemar Dubaniowski.

W ostatni dzień ofertę na stanowisko prezesa i członka zarządu ds. programowych złoży także redaktor naczelny "Głosu Wybrzeża" i członek Rady Nadzorczej Marek Formela. Ta informacja została przez PAP potwierdzona.

Na oba stanowiska startuje także były szef publicznej Jedynki, RTL7 i TV Puls Maciej Pawlicki. I od niego PAP uzyskała potwierdzenie w tej kwestii.

O swoim udziale w konkursie, nie precyzując o którą funkcję będzie się ubiegał - prezesa czy członka zarządu - poinformował publicysta Eryk Mistewicz.

Niezdecydowany, czy startować w konkursie, jest jeszcze szef Rady Nadzorczej Polskiego Radia Andrzej Długosz. "Zastanawiam się. Mnóstwo osób mnie namawia, ale mam wątpliwości. Zarówno, co do organizacji konkursu, jak i tego, czy się nadaję na to stanowisko" - powiedział. Dodał jednak, że nie wyklucza, iż będzie kandydował.

Według informacji, w konkursie zamierza wystartować wiele osób z telewizji publicznej. Zrobi to prawdopodobnie i obecny prezes Robert Kwiatkowski. Zastanawia się szef programu I Sławomir Zieliński. "Chodzę z kąta w kąt. Nie wiem, co zrobię" - powiedział.

Bardzo możliwe, że oferty złożą wszyscy dyrektorzy generalni TVP, dyrektorzy i wicedyrektorzy anten. Mówi się, ale PAP tego jeszcze nie potwierdziła, o udziale w konkursie kierownika redakcji filmu dokumentalnego w TVP Adama Fidyka i szefa Teatru Telewizji Jacka Wekslera.

Możliwe, że w konkursie wezmą też udział członkowie Rady Nadzorczej TVP. Regulamin konkursu tego nie zabrania.

Konkurs na prezesa i czterech członków zarządu TVP mija we wtorek o godz. 17. Decyduje data i godzina złożenia oferty, a nie np. data stempla pocztowego. Pomysłodawca i organizator konkursu - Rada Nadzorcza TVP - zdecydowała, że jego początkowa faza będzie poufna. We wtorek prawdopodobnie ujawniona zostanie tylko liczba ofert.

Tydzień po zamknięciu konkursu każdy z członków Rady przedstawi trzech swoich kandydatów z grona wszystkich kandydujących osób. Do dalszej części konkursu przejdzie ten, kto uzyska przynajmniej dwa wskazania członków Rady.

Potem do pracy przystąpi firma, która dokona audytu menadżerskiego kandydatów na stanowiska. Jednocześnie Rada będzie przeprowadzała rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami i przeglądała złożone przez nich dokumenty. Zostaną trzy osoby. Procedura konkursowa stanie się jawna.

Zgodnie z regulaminem konkursów, najpierw zostanie wybrany kandydat na prezesa zarządu TVP. Rada przedstawi mu wstępnie wybranych przez siebie kandydatów na pozostałe stanowiska w zarządzie i poprosi o opinię. Potem RN wybierze kandydatów na poszczególne stanowiska.

Zakończenie procedury konkursowej nie oznacza wyłonienia już w tym momencie nowego zarządu TVP. Najpierw Rada będzie musiała podjąć uchwałę odwołującą z zajmowanych stanowisk obecnego prezesa telewizji Roberta Kwiatkowskiego i wiceprezesa Tadeusza Skoczka oraz podjąć uchwałę o powołaniu na stanowisko w zarządzie nowych członków - tych wyłonionych w konkursie.

Według biura prawnego TVP, uchwała Rady Nadzorczej w sprawie regulaminu przeprowadzenia konkursów na stanowiska w zarządzie TVP jest zgodna z prawem.(iza)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)