Bohaterski Polak uratował w Norwegii tonące dziecko
Mieszkający w Norwegii Polak uratował tonącego w lodowatej rzece 2-letniego chłopca. Kapitan promu "Sagasund" - z którego wypadł malec - nazwał mężczyznę bohaterem, a prasa opublikowała podziękowania wdzięcznej matki.
16.04.2012 | aktual.: 17.04.2012 09:22
W miejscowości Tollboden zdarzył się nieszczęśliwy wypadek- donosi norweski dziennik "Fredriksstad Blad". Dwuletni Kevin Nilsen, który wraz z mamą i jej przyjaciółką miał płynąć niewielkim promem na zakupy, przechylił się przez barierkę i wpadł do rzeki. Natychmiast zareagował jeden ze stojących w pobliżu mężczyzn i rzucił się za dzieckiem do bardzo zimnej wody. Maluch znajdował się w tym momencie dziesięć metrów od kursującego między Tollboden a Stromstad promu "Sagasund". Mężczyźnie udało się chwycić Kevina i dopłynąć z nim do brzegu.
Bohaterowie podróżują gratis
- Dzisiaj mamy na pokładzie prawdziwego bohatera - ogłosił pasażerom przez mikrofon kapitan promu "Sagasund", którym podróżowali zarówno Kevin z rodziną, jak i jego wybawiciel ze swoimi bliskimi. Kapitan zdecydował, że mężczyzna i jego rodzina będą teraz podróżowali promem gratis.
"Fredriksstad Blad" napisał, że bohater, który ocalił Kevina, to polski stolarz. Mikael Wieczorek (prawdopodobnie norweski dziennikarz źle zapisał polskie imię "Michał"), ma według relacji dziennika własną firmę w miejscowości Torp. Pytany, czemu ryzykował skacząc do wody, odparł, że zadziałał instynktownie.
Będąca w szoku po wypadku matka Kevina serdecznie dziękowała Wieczorkowi. - Ciągle się trzęsę po tym wszystkim - przyznała. - Jestem mu bardzo wdzięczna, to prawdziwy bohater - mówiła o Polaku.
Pozytywny odzew
Historia dwulatka uratowanego przez Polaka wzbudziła wiele emocji. W komentarzach pod artykułem pojawiły się miłe wpisy z podziękowaniami i gratulacjami dla Michała Wieczorka. Jeden z internautów napisał, że w tamtych okolicach prąd rzeki jest silny, a woda o tej porze roku wciąż bardzo zimna, dlatego podziwia Polaka. Mężczyzna z Fredrikstad nazwał Wieczorka "Prawdziwym Bohaterem" i wyraził nadzieję, iż również gmina wyrazi mu swoje uznanie.
- To fantastyczna historia - napisał Klaus z Sarpsborg. - Cieszę się, że wciąż znajdują się zdecydowane i odważne osoby, które nie wahają się pomagać innym. Słyszy się tyle negatywnych relacji o ludziach, którzy w podobnych sytuacjach tylko stoją i patrzą. Na zdjęciu opublikowanym na portalu "Fredriksstad Blad" Michał Wieczorek stoi z Kevinem i jego matką na pokładzie "Sagasund". Ma na sobie pomarańczową bluzę z napisem "True Legend".
Z Trondheim dla polonia.wp.pl
Sylwia Skorstad