Bohaterowie się kłócą. Sołtys Rytla krytykuje burmistrz Czerska za bezczynność
Przez ostatnie tygodnie ramię w ramię nieśli pomoc ofiarom wichury w gminie Czersk. Teraz sołtys Rytla Łukasz Ossowski i burmistrz Czerska Jolanta Fierek zaczęli za pośrednictwem lokalnych mediów krytykować się wzajemnie. - Wszyscy zarzucają sobie brak szybkiej reakcji. Przyznam, że czuję się tym zniesmaczony - mówi Ossowski, jednocześnie zarzucając czerskim urzędnikom opieszałość.
W Rytlu właściwie ucichły piły, w ruch poszły miotły i grabie. A przy okazji zaczęło się podsumowywanie, rozliczanie i pierwsze spory. Nie tyko te między samorządowcami a politykami z Warszawy, ale także na lokalnym podwórku. Łukasz Ossowski, okrzyknięty bohaterem sołtys Rytla, krytykuje burmistrz Czerska Jolantę Fierek i podległych jej urzędników.
Tak wyglądała droga w okolicach wsi Rytel
Z jego wypowiedzi wynika, że bezpośrednią przyczyną jest ostatnia medialna aktywność Jolanty Fierek, która krytykuje opieszałość Beaty Szydło i rządu. Zdaniem Ossowskiego sama Fierek nie wykazała się wystarczającym refleksem i zaangażowaniem. - Dzisiaj jest słowo przeciwko słowu na linii burmistrz - rząd. Wszyscy zarzucają sobie brak szybkiej reakcji. Przyznam, że czuję się tym zniesmaczony - powiedział sołtys Rytla Łukasz Ossowski w rozmowie z czerskim portalem WizjaLokalna.pl. - Teraz po 11 dniach do akcji włączają się w większym stopniu urzędnicy z Czerska, a to chyba troszeczkę późno. Prawda jest taka, że tylko dzięki spontanicznemu zrywowi rzeszy wolontariuszy i strażaków udało się nam w najtrudniejszych chwilach zadziałać i zabezpieczyć najpilniejsze potrzeby poszkodowanych mieszkańców, bez pomocy powołanych do tego organów - dodawał.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Na tę krytykę błyskawicznie zareagowała Jolanta Fierek, burmistrz Czerska. - Czuję się zszokowana słowami Sołtysa Rytla, które przeczytałam dziś na portalu WizjaLokalna.pl. Uważam je za głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące. Ciężko mi dociec stojącej za nimi motywacji pana Łukasza, który przez ostatnie dni wykazał wiele dobrych chęci i stanowi niekwestionowany wzór dobrego gospodarza swojego Sołectwa, a znienacka przeszedł do niesłusznego oskarżania samorządu i ataku - napisała na swoim profilu na Facebooku.
Odpowiedź burmistrz
W dalszej części wymienia szereg działań, jakie ona i jej urzędnicy podjęli w ostatnich tygodniach. - W naszej gminie już na samym początku, w sobotę rano, podzieliliśmy się obowiązkami w ramach sztabu kryzysowego - relacjonuje Jolanta Fierek. - Dowiedziawszy się o tragedii w Suszku, niezwłocznie udaliśmy się w jego okolice, gdzie wspieraliśmy zrozpaczonych rodziców oczekujących na swoje dzieci, rozwoziliśmy plandeki, odwiedzaliśmy zniszczone nieruchomości, proponowaliśmy osobom poszkodowanym mieszkania zastępcze, żywność, odzież, organizowaliśmy – podkreślam: my – agregaty dla miejsc odciętych od prądu (załatwiliśmy ich kilkadziesiąt i w ten sposób zapewniliśmy wielu osobom dostęp do podstawowych potrzeb). Zadania, których się podjęliśmy, były czasochłonne, trudne i niezbędne. Były to zadania, które każdy włodarz wykonuje z poczucia obowiązku wobec mieszkańców gminy, służąc im - tłumaczy burmistrz Czerska.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Portal Wizja Lokalna cytuje urzędniczkę, która potwierdza wersję burmistrz Czerska i mówi o ogromnym wysiłku włożonym przez czerskich urzędników. W rozmowie z WP jedna z pracownic Urzędu Miasta i Gminy Czersk relacjonuje, że urząd jest prawie pusty, bo niemal wszyscy "są w terenie". Zajmują się szacowaniem strat, pomocą poszkodowanym i sporządzaniem wniosków o świadczenia pieniężne.
Polityka
Być może więc tak jak tragedia szybko została zdominowana przez politykę na poziomie ogólnopolskim, tak i padnie jej ofiarą na poziomie lokalnym. Wszak za niespełna rok wybory samorządowe. Burmistrz Jolanta Fierek wygrała swoją pierwszą kadencję dzięki masie obietnic, z których większość pozostała niespełniana (np. budowa podziemnego parkingu w centrum czy stworzenie samorządowego przedsiębiorstwa, które da mieszkańcom zatrudnienie). Poza tym narobiła sobie sporo wrogów, przeprowadzając kadrowe czystki w podległych jej instytucjach.
Przez ostatnie tygodnie gmina Czersk była przykładem ogromnej odwagi, pracowitości i solidarności w obliczu klęski. Teraz na tym szlachetnym obrazie pomorskiej gminy pojawiają się rysy.