Bogusław Chrabota: mam wrażenie, że dzisiaj ci, którzy rządzą, to są po prostu zderzaki
- Jarosław Kaczyński nie zostanie premierem, bo nie ma na to czasu - powiedział Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita") w porannym programie WP. Czy Polakom przeszkadza to, że lider PiS rządzi Polską z tylnego siedzenia? - Myślę, że już wszyscy się przyzwyczaili. Jeszcze media narzekają, ale obywatele nie - stwierdził Jacek Żakowski ("Polityka").
25.04.2017 | aktual.: 28.03.2022 12:52
Czy Jarosław Kaczyński zdecyduje się wziąć na siebie odpowiedzialność i stanąć na czele rządu? - zapytał Marcin Antosiewicz. Goście #dzieńdobryWP jednogłośnie odpowiedzieli: nie.
- Uważam, że jest to mu kompletnie niepotrzebne, lepiej być tym sterującym z drugiego fotela - powiedział Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita"). Zgodził się z nim Jacek Żakowski ("Polityka"). - Funkcja premiera jest przecież okropna - podkreślił.
Cenny czas prezesa
Goście programu zwrócili też uwagę na inny argument przeciwko objęciu funkcji premiera przez Kaczyńskiego - na brak czasu. - Jarosław Kaczyński po prostu wie, że w pracy premiera 60 proc. czasu to są absurdalne czynności - spotkać się, uścisnąć, otworzyć, zamknąć, wręczyć - wyliczył Żakowski.
- Kaczyński zajmuje się masą bardzo drobnych rzeczy, które odwracają go od istotnych problemów tego kraju. Mówię o zarządzaniu partią - dodał Chrabota.
Zwrócił też uwagę, że w polskiej polityce zawsze funkcjonowała koncepcja zderzaków. Na czym ona polega? - Wystawiamy zderzaki, które przyjmują uderzenia innych okoliczności, samochodów - tłumaczył publicysta. Jego zdaniem osoby, które obecnie rządzą, są takimi zderzakami.