PolskaBogdan Lewandowski: wydłuża się lista odpowiedzialnych za prywatyzację PZU

Bogdan Lewandowski: wydłuża się lista odpowiedzialnych za prywatyzację PZU

Chciałbym uniknąć zachowań jednego z członków komisji śledczej, który zwołuje specjalne konferencje, żeby już powiedzieć co komisja zrobi. Komisja dopiero w tej sprawie wypowie się. Ale rzeczywiście istnieją poważne przesłanki na rzecz rozszerzenia listy osób odpowiedzialnych za tę patologiczną prywatyzację PZU - powiedział poseł SdPl Bogdan Lewandowski z Sejmowej Komisji Śledczej badającej sprawę PZU w "Salonie politycznym Trójki".

Jolanta Pieńkiwska: Dziś gościem Trójki, w naszym studiu w Toruniu jest poseł SdPl Bogdan Lewandowski z Sejmowej Komisji Śledczej badającej sprawę PZU - dzień dobry.

Bogdan Lewandowski: Dzień dobry Pani, dzień dobry Państwu.

Jolanta Pieńkiwska: Panie pośle, Polska przegrała z Eureco przed Trybunałem Arbitrażowym, może to nas kosztować nawet miliard euro. Kto powinien za to odpowiedzieć?

Bogdan Lewandowski: Sprawa jest bardzo złożona, bo dotyczy odpowiedzialności osób, które podejmowały decyzje o zawarciu umowy z Eureco. Przypomnę tylko, że na wniosek komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, Sejm podjął decyzję o postawieniu przed Trybunałem Stanu b. ministra skarbu państwa, pana Emila Wąsacza. Ta sprawa, która była objęta postąpowaniem Trybunału Arbitrażowego dotyczy decyzji pani minister Aldony Kameli-Sowińskiej. A więc można powiedzieć, że ten krąg osób odpowiedzialnych łączy się z b. ministrami skarbu państwa i oczywiście nie można zapominać, o premierze, który sprawuje nadzór nad swoimi ministrami.

Jolanta Pieńkiwska: Ale to znaczy Trybunał Stanu nie tylko dla Emila Wąsacza ale i dla minister Kameli-Sowińskiej i premiera Jerzego Buzka?

Bogdan Lewandowski: Dzisiaj to byłoby przedwcześnie tu mówić. Chciałbym uniknąć zachowań jednego z członków komisji śledczej, który zwołuje specjalne konferencje, żeby już powiedzieć co komisja zrobi. Komisja dopiero w tej sprawie wypowie się. Ale rzeczywiście istnieją poważne przesłanki na rzecz rozszerzenia tej listy osób odpowiedzialnych za tą patologiczną prywatyzację.

Jolanta Pieńkiwska: Ale rozszerzenie jak bardzo, panie pośle?

Bogdan Lewandowski: No jak mówię, przede wszystkim kwestia dotyczy samych decydentów. Trudno, żebyśmy ograniczyli się, co wydaje mi się też było przedmiotem pewnych takich działań li tylko i wyłącznie np. do pana dyrektora Kierkowskiego czy osób, które wykonywały pewne polecenia. Tu rzeczywiście sprawa jest niezwykle poważna. Niektórzy ekscytują się tą sumą miliarda euro...

Jolanta Pieńkiwska: No trudno się nie ekscytować...

Bogdan Lewandowski: Tak, rzeczywiście, te konsekwenscje trzeba ponieść. Inną zupełnie sprawą jest to, co także media podnoszą, no czy jednak nie należało pójść na ugodę.

Jolanta Pieńkiwska: No właśnie i tutaj Sejm poparł wniosek LPR o to, by rząd Marka Belki takiej ugody nie podpisywał, powstała komisja śledcza, no a efekt jest taki, jaki jest.

Bogdan Lewandowski: To jest zawsze bardzo trudna kwestia. Myślę, że część osób, część posłów, która widzi w ten sposób, że ponieważ my mamy racje, to musimy wygrać, no może mylić się. Warto byłoby poczekać na uzasadnienie Trybunału. Czym kierował się podejmując właśnie taką a nie inną decyzję.

Jolanta Pieńkiwska: Tylko, że konsekwencje tego orzeczenia to nie jest tylko miliard euro, ale to jest też wizerunek Polski na świecie, taki, że jest to kraj, który nie dotrzymuje swoich zobowiązań, nie dotrzymuje umów, nie warto tu inwestować. Czyli coś, czego konsekwencje możemy ponosić przez wiele najbliższych lat.

Bogdan Lewandowski: No tak, ale tu znowu musimy cofnąć się do decyzji poprzednich ministrów skarbu państwa. Przypomnę chociaż pozew, który złożył pan minister skarbu państwa, pan Chronowski o stwierdzenie nieważności umowy z Eureco. Pozew ten podpisała pani Aldona Kamela-Sowińska, która kiedy została już ministrem wycofała ten pozew. Być może bylibyśmy w innej sytuacji, a z pewnością tak by było, gdyby w tej sprawie zdecydował polski sąd, ale stało się, jak stało i teraz rzeczywiście trudno nie zgodzić się z panem prezydentem Kwaśniewskim, że mamy poważny kłopot.

Jolanta Pieńkiwska: Panie pośle, komisja ds. PZU już zakończyła swoje prace. Kiedy poznamy końcowy raport?

Bogdan Lewandowski: Niezupełnie zakończyła, pani redaktor. My jeszcze wciąż pracujemy.

Jolanta Pieńkiwska: No ale nie ma już dalszych przesłuchań?

Bogdan Lewandowski: No tak, ale to nie znaczy, że jeszcze nie pracujemy nad końcowym sprawozdaniem, tu trzeba przeanalizować te wszystkie przesłuchania jak również wykorzystać bardzo obfitą dokumentację. Natomiast chcielibyśmy to zakończyć w pierwszym tygodniu, może kilka dni później, września.

Przeczytaj cały wywiad

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)