Była to pierwsza rozmowa przedstawicieli Izraela i Palestyńczyków od czasu samobójczego zamachu Palestyńczyka z 1 czerwca, w którym zginęło ponad 20 osób.
Ze strony palestyńskiej uczestniczyli w nim szefowie służb bezpieczeństwa z Zachodniego Brzegu i Gazy, Dżibril Radżub i Mohammed Dahlan. Delegacji izraelskiej przewodniczy szef bezpieczeństwa wewnętrznego Awi Dichter.
Według źródeł palestyńskich, równocześnie odbywało się w Ramallah spotkanie przywódcy palestyńskiego Jasera Arafata z amerykańskim wysłannikiem Williamem Burnsem, poświęcone metodom wcielania w życie ustaleń komisji Mittchella.
Zdaniem obserwatorów wizyta szefa CIA na Bliskim Wschodzie jest sygnałem, że administracja George`a W.Busha chce odgrywać większą niż dotąd rolę w tym regionie. (and)
