Rokowania, nawiązane pod presją przebywającego w regionie specjalnego wysłannika USA na Bliski Wschód, Williama Burnsa, odbyły się w Erezie, na przejściu granicznym pomiędzy Izraelem a Strefą Gazy.
Dzień wcześniej - po raz pierwszy od ponad miesiąca - podobne rokowania miały miejsce w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Negocjatorzy nie zdołali porozumieć się w żadnej ze spraw, dotyczących możliwości położenia kresu przemocy na Bliskim Wschodzie i wznowienia negocjacji pokojowych.
Rzecznik izraelskiego ministerstwa obrony ujawnił nad ranem w czwartek, po zakończeniu spotkania, że postanowiono jedynie kontynuować rozmowy na niższych szczeblach. Strona palestyńska natomiast potwierdziła, że zwróciła się do izraelskiej delegacji o złagodzenie restrykcji, dotyczących Palestyńczyków, pracujących w Izraelu a także ograniczeń w poruszaniu się po terenie Strefy Gazy i otwarcia lotniska w Gazie. (mag)
