Blair spotkał się z Abbasem i Olmertem
Tony Blair spotkał się na Zachodnim Brzegu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem
Abbasem i premierem Izraela Ehudem Olmertem.
Były premier Wielkiej Brytanii po raz pierwszy był na Bliskim Wschodzie w roli wysłannika kwartetu bliskowschodniego. Swą wizytę w Ramalli i Jerozolimie opisał jako szansę na wysłuchanie stron i naukę. Jednocześnie mówił o "wyczuwaniu możliwości" dla regionu, ale ostrzegł, że na pokój trzeba czasu.
Blair dodał, że ma nadzieję na utworzenie stałego biura w Jerozolimie, z którego pomocą prowadziłby swoją misję jako wysłannik kwartetu, spędzając tu tydzień w miesiącu. Zapowiedział też kolejną wizytę w regionie na początku września.
Wizyta Blaira zbiegła się z kolejną falą starć między palestyńskimi ugrupowaniami Fatah i Hamas. Na Zachodnim Brzegu, na terenie uniwersytetu Al Nadżah w Nablusie, wybuchły zamieszki, w których wzięło udział 15 tys. studentów. Jedna osoba jest ciężko ranna.
To najintensywniejsze starcia między stronnikami Fatahu i zwolennikami Hamasu na Zachodnim Brzegu od czerwca, kiedy to Hamas przejął siłą władzę w Strefie Gazy. Zachodni Brzeg nadal kontroluje Fatah i siły wierne palestyńskiemu prezydentowi Mahmudowi Abbasowi.
Blair uzyskał nominację kwartetu - Unii Europejskiej, ONZ, Stanów Zjednoczonych i Rosji - 27 czerwca. Rzeczniczka ONZ Michele Montas poinformowała wówczas, że jako wysłannik Blair będzie zabiegał o międzynarodową pomoc dla Palestyńczyków, bezpośrednio współpracując z państwami-darczyńcami oraz istniejącymi organami koordynacyjnymi.