Blair odrzuca zarzut o dążenie do "dyrektoriatu"
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair określił
w czwartek jako nieprawdziwe zarzuty o dążenie swego kraju wraz z
Niemcami i Francją do utworzenia "dyrektoriatu" w Unii
Europejskiej.
12.02.2004 21:50
Po spotkaniu z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem w Berlinie szef rządu brytyjskiego podkreślił, że żadne państwo nie powinno zostać wykluczone ze współpracy w UE.
Zastrzeżenia wobec bliskiej współpracy Berlina, Londynu i Paryża zgłosiły ostatnio Włochy. Przywódcy trzech państw spotkają się 18 lutego w Berlinie, aby przygotować się do marcowego szczytu Unii w Dublinie.
Zdaniem Schroedera, NATO może odegrać ważną rolę w procesie demokratyzacji i stabilizacji Afganistanu. Niemcy będą kontynuować "trwałe" zaangażowanie w Afganistanie, ponieważ toczy się tam prawdziwa walka z międzynarodowym terroryzmem - dodał Schroeder. "Musimy pokazać mieszkańcom (Afganistanu), że powrót do wspólnoty państw przyniesie im korzyść" - wyjaśnił.
Schroeder i Blair uznali, że "nie ma sensu" dalsze dyskutowanie o celowości wojny w Iraku. "Naszym wspólnym zadaniem jest pomoc w procesie demokratyzacji i odbudowy Iraku. Niemcy są gotowe do wniesienia wkładu" - powiedział kanclerz.