Blair odrzuca apel Francji o gest solidarności
Brytyjski premier Tony Blair odrzucił apel Francji o "gest solidarności" w UE. Powtórzył, że Londyn nie zrezygnuje z tzw. brytyjskiego rabatu, czyli obowiązującej od 20 lat zasady redukcji składki Wielkiej Brytanii do unijnego budżetu.
09.06.2005 18:55
Blair oświadczył, że jego kraj już zrobił taki gest, ponad 10 lat wpłacając do kasy unijnej dwa i pół razy wyższe składki niż Francja. To jest nasz gest - podkreślił.
Prezydent Francji Jacques Chirac wezwał Wielką Brytanię do ustępstw w sprawie finansowania budżetu UE, deklarując jednocześnie konieczność zachowania obecnego poziomu dotacji dla francuskiego rolnictwa.
Dla naszych brytyjskich przyjaciół nadszedł czas, by zrozumieli, że muszą uczynić gest solidarności dla Europy - powiedział Chirac dziennikarzom w Luksemburgu.
Wielka Brytania korzysta z tzw. rabatu, czyli zwrotu części swojej składki. Ta sytuacja jest jednym z głównych tematów toczącej się obecnie dyskusji o budżecie UE na lata 2007-2013.
Redukcję składki wprowadzono w 1984 roku na żądanie ówczesnej premier Margaret Thatcher, by zrekompensować Brytyjczykom nieproporcjonalnie małe wpływy ze wspólnej polityki rolnej w postaci dotacji rolnych i funduszy strukturalnych.