Blair: Irak kłamie i koniec

"(Saddam Husajn) każe nam wierzyć, że po siedmiu latach niewypełniania rezolucji i utrudniania pracy inspektorów, kiedy oni wyjechali z Iraku, zgodził się z własnej woli zrobić to, czego do tego czasu odmawiał" - powiedział Blair.

"Tragedia polega na tym, że świat wciąż musi na nowo uczyć się tej samej lekcji, że słabość w obliczu tyrana jest najpewniejszą drogą nie do pokoju, ale niestety do konfliktu" - przekonywał Izbę Gmin brytyjski premier. Wyraził przekonanie, że międzynarodowa opinia "przez ostatnie lata była ofiarą własnej wiary, że reżim iracki zamierza postępować dobrze".

Tony Blair wyraził również przekonanie, że kryzys w stosunkach z Irakiem zdeterminuje międzynarodową politykę wielu przyszłych pokoleń. Zaznaczył, że wojna z Irakiem zmieni też podejście do polityki międzynarodowego bezpieczeństwa. (jask)

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Wojenne chmury nad Irakiem przybierają już powoli postać amerykańsich samolotów. Jak można jeszcze uratować pokój?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.