Bitwa o "Katyń"
Włoski minister kultury Sandro Bondi zaapelował do tamtejszych kin studyjnych, by włączyły do swego repertuaru "Katyń" Andrzeja Wajdy. O swego rodzaju bojkocie tego filmu przez środowiska lewicy pisała niedawno włoska prasa. Wywołało to reakcję wielu polityków koalicji rządowej.
Sandro Bondi zaapelował o powrót "Katynia" na ekrany włoskich kin po tym, jak sam obejrzał go w czwartek na specjalnym pokazie, zorganizowanym w Rzymie przez szefów klubów centroprawicy w izbie deputowanych i senacie.
Departament kinematografii ministerstwa kultury zwrócił się nie tylko do stowarzyszenia "Circuito Cinema", skupiającego kina studyjne. Zaproponował również zorganizowanie specjalnych seansów "Katynia" dla szkół.
W oficjalniej nocie wyrażono zdziwienie, że film Andrzeja Wajdy nie mógł dotrzeć do szerszej publiczności. Mimo iż dystrybutor przygotował 20 kopii, 13 lutego wszedł on na ekrany 12 kin, a w tej chwili grany jest tylko w czterech.
Centroprawica planuje na koniec marca specjalną projekcję "Katynia" w izbie deputowanych rzymskiego parlamentu i chciałaby zaprosić na nią Andrzeja Wajdę
Marek Lehnert