Biskupi do rodziców: kochajcie wszystkie dzieci
Z apelem o miłość rodzicielską wobec
wszystkich dzieci jej pozbawionych - zwrócili się biskupi polscy w
liście pasterskim, który jest czytany w święto
Świętej Rodziny w kościołach w całej Polsce.
30.12.2007 | aktual.: 30.12.2007 09:54
Hierarchowie piszą w nim m.in. o konieczności "nowej refleksji nad małżeństwem i rodziną. Zwracają też uwagę na liczne problemy, z jakimi w obecnych czasach zmaga się życie rodzinne, chociażby narastający problem rozwodów, życia w nieczystości.
Biskupi po raz kolejny przypominają w liście, że "u podstaw każdej rodziny stoi małżeństwo". "Nie sposób jednak rozłączyć małżeństwa od rodziny, której małżeństwo jest podstawą, a która się dopełnia i wewnętrznie ubogaca poprzez przyjęcie daru życia"- podkreślają hierarchowie, wskazując na nierozerwalność obu pojęć.
W liście do wiernych, biskupi zwracają uwagę na rolę rodziny w dawaniu nowego życia, podkreślając: "Każde nowe życie stwarza też nową głębię miłości. Pan Bóg, obdarowując współmałżonków darem miłości, wyposaża ich również w miłość do każdego dziecka, które chce im dać".
Odnosząc się do obaw młodych ludzi dotyczących wstępowania w związek małżeński, hierarchowie piszą: "Trzeba na nowo rozradować i zachwycić pięknem małżeńskiej wspólnoty, zawieranej i przeżywanej wobec Boga". Biskupi wskazują przy tym na liczne formy pomocy duszpasterskiej, służące godnemu przygotowaniu się młodych do sakramentu małżeństwa.
Apelują jednocześnie do rządzących o "dobry program prorodzinny oraz o właściwe rozwiązania prawne i ekonomiczne, które będą wsparciem dla każdej rodziny, uwzględniając też realne potrzeby każdego dziecka".
Biskupi zwracają się w liście również do środków masowego przekazu z apelem o "ukazywanie głębokiego piękna i godności małżeństwa i rodziny". Natomiast duszpasterzy, członków ruchów i stowarzyszeń katolickich proszą o "nieustanny wysiłek w trosce o każdą rodzinę".
Na zakończenie listu biskupi przypominają słowa Jana Pawła II, wygłoszone w 2003 roku w Manilii, a skierowane do wszystkich małżonków i rodziców. Papież wyraził wówczas nadzieję, że staną się oni "Dobrą Nowiną dla Trzeciego Tysiąclecia".