Bill Clinton: paliłem marihuanę, to żadna tajemnica
Były prezydent USA, Bill Clinton w rozmowie z dziennikarze Jorge Ramosem przyznał, że próbował marihuany. - Nigdy temu nie zaprzeczałem. Powiedziałem prawdę. Uważałem, że to zabawne - komentował.
Jednocześnie Bill Clinton podkreśla: paliłem, ale nie zaciągałem się. - Paliłem raz, czy dwa razy. Nie podobało mi się. Pierwszy raz spróbowałem w Anglii - zdradza Clinton. - Nie deklarowałem nigdy, że jestem święty, bardziej święty niż ty, niż inni ludzie - podkreślał.
Nie jest to jednak pierwszy raz kiedy Clinton przyznaje się do tego, że próbował narkotyku. Pierwszy raz mówił już o tym w 1992 r., podczas kampanii wyborczej.
Tymczasem amerykańskie media podkreślają, że walka z narkotykami to jeden z priorytetów obecnego prezydenta USA. Barack Obama wydał więcej pieniędzy na ten cel niż George W. Bush - podczas dwóch kadencji w Białym Domu.
W sierpniu tego roku Obama nie zdecydował się też na zmianę prawa dot. marihuany pomimo badań, które wskazują na jej pozytywny wpływ na stan chorych. Wykorzystanie THC pozwala bowiem - według części naukowców - zredukować wzrost guza oraz ograniczyć liczbę komórek nowotworowych.
Zastosowanie w medycynie
Badania wskazują również, że kannabinoidy zawarte w ekstrakcie z konopi (głównie THC i kannabidiol) skutecznie pomagają przy silnych bólach neuropatycznych, które występują w przebiegu stwardnienia rozsianego. Zastosowanie znajduje również przy niwelowaniu średniego i silnego bólu u chorych z zaawansowanym nowotworem.
Zawierający składniki pochodzące z konopi lek nazywa się Sativex. Aplikowany jest w postaci aerozolu na błonę śluzową jamy ustnej. Lek jest jednak zarejestrowany do leczenia tylko w Kanadzie. Producent czeka na rejestrację w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych.