Bielan o głośnym spotkaniu. "Jest tylko pretekstem dla Tuska"
- Tak naprawdę namieszała nie ta kolacja, ale namieszał wynik wyborów prezydenckich - powiedział Adam Bielan, odnosząc się do głośnego spotkania, w którym uczestniczył m.in. Szymon Hołownia. Dopytywany o to, czy zorganizowałby spotkanie dla Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, odparł, że "nie wyobraża sobie tego".
O niedawnym głośnym spotkaniu w swoim mieszkaniu z udziałem Szymona Hołowni, Michała Kamińskiego i Jarosława Kaczyńskiego Adam Bielan opowiedział w rozmowie z "Super Expressem". Na pytanie o to, jak to jest gościć u siebie politycznych wrogów, odparł:
- Nie wiem, czy wrogów, chociaż z ust niektórych tych polityków padały dość ostre sformułowania. Muszę powiedzieć, że to daje mi ogromną frajdę i satysfakcję, kiedy można coś razem stworzyć, coś zbudować. W Polsce mamy dziś za dużo konfliktów, jesteśmy zbyt podzieleni i szczególnie biorąc pod uwagę wielkie geopolityczne wyzwania, które przed Polską stoją, jak np. wojna na Ukrainie czy pogarszająca się sytuacja naszego bezpieczeństwa, to powinniśmy szukać tego, co łączy - stwierdził Adam Bielan, dodając, że podczas tej kolacji rozmowy toczyły się o tym, "co ich łączy albo o tym, co ich może połączyć".
- I sądzę, że po tej kolacji pan prezes Jarosław Kaczyński i pan marszałek Szymon Hołownia nie są już politycznymi, zaciekłymi wrogami - oznajmił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To nie było nocne spotkanie". Bielan relacjonuje kolację z Hołownią
Dopytywany o to, czy gości łączy chęć "obalenia rządu Donalda Tuska i stworzenie nowej sejmowej większości", odparł, że "cieszy się, że do tej kolacji doszło" i zasugerował, że "Donald Tusk planował zamach stanu i podżegał do tego marszałka Szymona Hołownię".
Jak też stwierdził europoseł PiS w rozmowie z portalem: - Mam nadzieję, że nadejdzie taki moment, w którym i Władysław Kosiniak-Kamysz, i Szymon Hołownia dołączą do obozu demokratów, dołączą do takiej większości demokratycznej, która przywróci Polskę na normalne tory.
Według Bielana "ta kolacja jest tylko pretekstem dla Tuska". - Tak naprawdę namieszała nie ta kolacja, ale namieszał wynik wyborów prezydenckich i to, że Karol Nawrocki pokonał Rafała Trzaskowskiego. To zmieniło zupełnie układ sił - mówił.
Bielan o współpracy Tuska z Nawrockim: Nie wyobrażam sobie
Oświadczył też, że "Tusk zrobił wszystko, żeby skonfliktować się nie tylko z Donaldem Trumpem, ale też zrobił wszystko, żeby skonfliktować się z Karolem Nawrockim". - Nie wyobrażam sobie współpracy tych panów. Powtarzam: im szybciej Tusk odejdzie z polskiej polityki tym lepiej. To też pewnie byłoby dobre dla Platformy, która przegrywa wybory pod wodzą Tuska - ocenił Bielan.
Na pytanie o to, czy zorganizowałby spotkanie dla Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, Bielan zaprzeczył. - Nie wyobrażam sobie tego. Kiedyś współorganizowałem spotkanie Donalda Tuska ze śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim. To był 2007 r. Odbywało się przed 2005 r. wiele spotkań Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem, których nie organizowałem - stwierdził, dodając:
- Natomiast szczególnie w obliczu tych informacji o tym, że Tusk planował w Polsce zamach stanu, takie spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem i ich wspólna kolacja wydają mi się zupełnie niemożliwe.
Czytaj też:
Źródło: Super Express