Biblioteka Kongresu chce stworzyć księgozbiór cyfrowy
Biblioteka Kongresu USA rozpoczęła kampanię współpracy z innymi bibliotekami narodowymi w celu stworzenia Światowej Biblioteki Cyfrowej.
Biblioteka Kongresu stworzy wspólną kolekcję z innymi krajami, dokładając do niej własne zbiory. I tak na przykład dzięki współpracy z egipską biblioteką narodową do cyfrowych zbiorów zostanie włączona m.in. kolekcja wielkich naukowych dzieł islamskich z okresu od X do VI wieku. Na Światową Bibliotekę Cyfrową firma Google Incorporated - której wyszukiwarka jest niezmiernie popularna wśród Internautów - przeznaczyła 3 miliony dolarów; zgodziła się zarchiwizować kolekcję w formie elektronicznej i dostarczyć sprzęt komputerowy.
Jeden z pracowników Biblioteki Kongresu James Billington powiedział, że chciałby również, aby inne prywatne firmy włączyły się w finansowanie dwujęzycznych projektów z bibliotekami w Chinach, Indiach, państwach muzułmańskich i innych krajach.
Światowa Biblioteka Cyfrowa jest próbą wyjścia dalej poza Europę i dwie Ameryki.(...) Staramy się zgromadzić dokumentację również innych wielkich kultur świata. Ile zbierzemy, zależy od tego, jak wielu dodatkowych partnerów uda nam się zainteresować - powiedział Billington.
Ponad dziesięć lat temu Biblioteka Kongresu w projekcie zwanym "Amerykańska Pamięć" zapisała w formie elektronicznej ponad dziesięć tysięcy pozycji. Zbiór zawiera rękopisy, mapy, nagrania audiowizualne, kreskówki, karykatury, plakaty, zdjęcia dokumentalne, muzykę i w mniejszym stopniu książki historyczne. Można je znaleźć na stronach: Biblioteki Kongresu.
Światowa Biblioteka Cyfrowa będzie korzystać z podobnego bogactwa pozycji multimedialnych. Drugi projekt, znany jako Global Gateway i zainicjowany w 2000 r., obejmuje współpracę z pięcioma bibliotekami narodowymi w Europie i Brazylii i ma na celu dokumentować związki pomiędzy tymi krajami a kulturą Stanów Zjednoczonych.
Na początku października grupa amerykańskich Internautów portalu Yahoo zdecydowała, że sfinansuje opracowanie cyfrowej biblioteki zawierającej tysiące książek, które będą dostępne w sieci za darmo.
Yahoo ma zarchiwizować 18 tys. dzieł literatury amerykańskiej oraz materiałów z innych archiwów narodowych, głównie europejskich. Pierwsze dzieła powinny znaleźć się w sieci do końca tego roku, a wszystkie 18 tys. pozycji do końca przyszłego.
Nowy projekt gromadzenia książek w Internecie - zainicjowany, a później przerwany przez firmę Google - ma połączyć siły portalu internetowego Yahoo oraz amerykańskie i europejskie biblioteki uniwersyteckie i archiwa w operacji pod nazwą "Open Content Alliance" (OCA).