Białystok: 16 autokarów jedzie na Warszawę
We wtorek z Białegostoku wyjechało na demonstrację w Warszawie 16 autokarów ze związkowcami z Fabryki Przyrządów i Uchwytów Bison-Bial. Wezmą oni udział w pikiecie pod siedzibą Metalexportu, który jest właścicielem Bison-Bialu.
Metalexport od miesięcy nie płaci za odebrany towar, przez co białostocki zakład znalazł się na skraju bankructwa, a pracownicy od grudnia nie otrzymują poborów. Związkowcy spotkają się też z zarządem Metalexportu.
Wśród blisko 700 protestujących będą głównie pracownicy Bison-Bialu z Białegostoku oraz oddziałów w Kolnie i Bielsku Podlaskim. Dwa z 16 autokarów wiozą też związkowców z innych zakładów. Koszty wyprawy ponosi OPZZ.
Wyjeżdżających żegnali pracownicy prowadzący od ośmiu dni głodówkę w zakładzie. Z czterech osób zabranych w poniedziałek przez pogotowie do szpitala, jedna nie będzie kontynuować głodówki. Uczestnicy protestu spodziewają się, że we wtorek lekarze mogą zabronić dalszego udziału w proteście kolejnym osobom. Obecnie głodówkę prowadzi 14 osób.
Zaległości wobec pracowników Bison-Bialu wynoszą już 7 mln zł. Zakład od kilku tygodni stoi, a w sądzie czeka na rozpatrzenie wniosek o ogłoszenie upadłości. (jask)