Biały Dom o konflikcie na Bliskim Wschodzie
Ari Fleischer (AFP)
Nowy samobójczy zamach, dokonany przez Palestyńczyków, zwiększa jeszcze konieczność wycofania wojsk
izraelskich z terenów palestyńskich i przerwania ataków przez Palestyńczyków - oświadczył w środę rzecznik Białego Domu.
10.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Hajfie, w Izraelu, palestyński zamachowiec-samobójca dokonał w środę zamachu na autobus, zabijając osiem osób. Izrael zapowiedział, że nasili swą ofensywę na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Zdaniem prezydenta, zwiększa to konieczność wycofania się Izraela oraz przerwania przemocy, zaprzestania zabijania przez Palestyńczyków i Arabów - powiedział rzecznik Białego Domu Ari Fleischer. Według niego, problem Izraela polega na tym, że podczas gdy kontynuuje on swą ofensywę wojskową, trzeba znaleźć pokojowe rozwiązanie (konfliktu) i doprowadzić do zawieszenia broni.
Fleischer powiedział, że Izrael, Arabowie i Palestyńczycy muszą się ponownie skupić na przyszłości, która nie może oznaczać kontynuacji okupacji i nie może oznaczać dalszych samobójczych zamachów. Przyszłość musi polegać na znalezieniu sposobu na spotkanie się obu stron, które obecnie ze sobą walczą tak, by obie potrafiły znaleźć drogę do pokoju. (jask)