Białoruskie media po wizycie Witolda Waszczykowskiego: nowe czasy w stosunkach z Polską
• "SB. Biełaruś Siegodnia" pisze o nowym rozdziale w relacjach z Polską
• Według dziennika przyjazd polskiego ministra stanowi "dobry fundament dla umocnienia wzajemnego zaufania"
• Media akcentują słowa Waszczykowskiego, że nowy polski rząd chce rozpocząć dialog z Białorusią "bez jakichkolwiek warunków wstępnych"
• "Wydawało się nieprawdopodobne, że takie słowa padną z ust europejskiego polityka" - czytamy
• Była to pierwsza wizyta szefa polskiej dyplomacji na Białorusi w dwustronnym formacie od ośmiu lat
Organ administracji prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki "SB. Biełaruś Siegodnia" po dwudniowej wizycie na Białorusi ministra spraw zagranicznych Polski Witolda Waszczykowskiego pisze o nowych czasach w stosunkach z Polską.
"Mińsk - Warszawa: nadeszły nowe czasy" - tytułuje dziennik swój komentarz, poświęcony zakończonej w środę wizycie szefa polskiej dyplomacji. Gazeta określa ją jako "bardzo znaczące wydarzenie".
Zwracając uwagę, że była to pierwsza wizyta szefa polskiej dyplomacji na Białorusi w dwustronnym formacie od ośmiu lat, "Biełaruś Siegodnia" pisze, że taki brak kontaktów nie odpowiada interesom obu narodów.
"Z tego punktu widzenia przyjazd polskiego ministra stanowi dobry fundament dla umocnienia wzajemnego zaufania i może stworzyć impuls dla rozwoju współpracy we wszystkich kierunkach. Z drugiej strony, wizytę tę można traktować jako kolejne świadectwo gotowości UE do naprawy stosunków z Białorusią" - czytamy.
Gazeta akcentuje słowa Waszczykowskiego, że nowy polski rząd chce rozpocząć dialog z Białorusią bez jakichkolwiek warunków wstępnych, i określa je jako "bardzo wymowną wypowiedź". "Jeszcze parę lat temu wydawało się nieprawdopodobne, że takie słowa padną z ust europejskiego polityka. Ten zwrot jest niewątpliwie przyjemny i napawa optymizmem" - czytamy.
Dziennik przypomina słowa Łukaszenki ze spotkania z Waszczykowskim, że Białoruś będzie stosować takie kryteria budowania stosunków z innymi państwami, na jakich opiera się polska polityka zagraniczna, czyli bronić własnych interesów i bezpieczeństwa państwa.
"W gruncie rzeczy polscy politycy nie mają powodu, by odrzucać albo kwestionować to stanowisko, gdyż całkowicie ono odpowiada zasadom, którym jest wierne w swojej polityce każde państwo, w tym Polska. Każdy chce mieć pokojowych i spokojnych sąsiadów. W świetle wydarzeń na Ukrainie, nasilania się problemu migracji i zaostrzenia zagrożenia terrorystycznego w krajach UE Warszawie raczej nie zależy na tym, by mieć u swoich granic jeszcze jedno płonące ognisko niestabilności i chaosu" - pisze dziennik.
Gazeta ocenia też, że wszelkie ambicje i polityczne różnice zdań bledną wobec pragmatycznych interesów biznesowych, a Polska jest dla Białorusi jednym z najważniejszych partnerów handlowych. Choć wymiana handlowa w 2015 roku spadła, to wciąż wynosi 1,8 mld dolarów, polskie firmy zainwestowały w zeszłym roku na Białorusi 200 mln USD, działa tam ponad 350 firm z polskim kapitałem.
"Biełaruś Siegodnia" dodaje, że jest planowane omówienie propozycji zwiększenia wymiany handlowej latem na posiedzeniu komisji międzyrządowej.
"Ma to szczególne znaczenie dla tranzytowej atrakcyjności naszych państw, łączących rynki państw UE i Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. Dlaczego nie wykorzystać tego czynnika w celu poszerzenia ekonomicznego partnerstwa, utworzenia nowych wspólnych projektów w sferze logistyki i socjalnej infrastruktury?" - pisze dziennik.
Gazeta ocenia, że są wszelkie podstawy, by sądzić, że po wizycie polskiego ministra dwustronne kontakty będą intensywniejsze. "Zawsze znajdowaliśmy wspólny język i nikt nam nie zabrania uczynić tego także teraz" - kończy "Bielaruś Siegodnia".
O wizycie Waszczykowskiego pisze także dziennika "Zwiazda", obszernie przytaczając głównie wypowiedzi Łukaszenki ze spotkania z polskim ministrem.