ŚwiatBiałoruskie media niejednoznacznie o Lechu Kaczyńskim

Białoruskie media niejednoznacznie o Lechu Kaczyńskim

Białoruskie gazety rządowe mają nadzieję, że
po wyborach prezydenckich w Polsce stosunki między Mińskiem i
Warszawą unormują się.

"Sowietskaja Biełorussija" pisze, że zaraz po ogłoszeniu wyników głosowania Lech Kaczyński "pospiesznie oświadczył, że zrobi wszystko w celu ułożenia normalnych stosunków" z Rosją. Organ administracji prezydenta Białorusi wyraża jednak wątpliwość, czy tak będzie.

"Wątpliwe, czy w relacjach na linii Warszawa - Moskwa pojawi się szczególne ciepło; to właśnie z inicjatywy Kaczyńskiego w Warszawie pojawił się plac (pierwszego prezydenta Czeczenii) Dżochara Dudajewa" - wskazuje największy białoruski dziennik.

Nawiązując do niedawnego konfliktu dyplomatycznego między Warszawą i Mińskiem "Sowietskaja Biełorussija" wyraża nadzieję, że po zakończeniu wyborczych emocji stosunki polsko-białoruskie powinny być "bardziej ciepłe i przyjacielskie".

Gazeta "Respublika" pisze z kolei, że "pierwsze wypowiedzi zwycięzcy wyborów świadczą o tym, iż Lech Kaczyński chce zmniejszyć napięcie w stosunkach z Rosją i Niemcami". Organ białoruskiego rządu zwraca uwagę, że podczas kampanii przedwyborczej "Lech Kaczyński niejednokrotnie mówił, że z nieufnością odnosi się do Brukseli i zamierza przełożyć datę wprowadzenia euro. Jednocześnie oświadczył, że jago kraj będzie odgrywał aktywną rolę w Unii Europejskiej".

"Respublika" pisze, że między przedwyborczymi obiecankami "raju socjalnego" i realną polityką jest ogromna przepaść i dlatego należy zaczekać na pierwsze kroki nowego prezydenta.

Niezależna internetowa gazeta "Biełoruskije Nowosti" twierdzi, że wraz z odejściem Aleksandra Kwaśniewskiego ulegną zmianie nienajlepsze stosunki polsko-rosyjskie: "Dalekie od idealnych relacje Warszawy i Moskwy, Lech Kaczyński zamierza skierować na pragmatyczne i zarazem twarde tory".

Internetowa gazeta wątpi, by nowe władze Polski zaprosiły do Warszawy Aleksandra Łukaszenkę. "Prezydent Warszawy (Lech Kaczyński) organizował u siebie zbiórkę pomocy dla białoruskich Polaków i wezwał do bardziej zdecydowanych działań wobec białoruskich władz" - informują "Biełoruskije Nowosti".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)