Białoruska prasa o groźbie wojny na Ukrainie
Jeśli wydarzenia w Kijowie będą rozwijać się
dotychczasowym kierunku, to Ukrainie grozi wojna domowa i podział
kraju na dwie części - pisze "Narodnaja Wola". Komentator
największego opozycyjnego białoruskiego dziennika zwraca uwagę, że
scenariusz, zgodnie z którym przyszłym prezydentem powinien
zostać Wiktor Janukowycz, forsowała Moskwa.
27.11.2004 10:20
Dla Rosji obecne wybory prezydenckie na Ukrainie mają priorytetowe znaczenie. Wśród części Rosjan istnieje przekonanie, że "wschodnią Ukrainę należy połączyć z imperium rosyjskim. Zachodnia Ukraina ze swoją mentalnością i z powodów religijnych obca jest rosyjskiemu społeczeństwu" - podkreśla Wiaczesłau Orgisz, komentator "Narodnoj Woli".
Tymczasem "Sowieckaja Biełorussija", największy państwowy dziennik, podkreśla, że pod koniec pierwszego tygodnia walki politycznej nad Dnieprem jedynym widocznym pozytywnym efektem jest fakt, że nie doszło do siłowego rozwiązania konfliktu.
Opozycyjny tygodnik "Nasza Niwa" zwraca uwagę, że na Ukrainie trwa "pokojowa rewolucja". "Ukraina jest zbyt blisko Białorusi, aby jej jesień wolności nie wpłynęła na Białorusinów" - podkreśla tygodnik.