Zaskakująca oferta Łukaszenki. Czego się boi?

Prezydent poinformował o możliwość amnestii dla skruszonych opozycjonistów - przekazała agencja Interfax.

Na spotkaniu na temat poprawy ustawodawstwa dotyczącego obywatelstwa i amnestii białoruski prezydent powiedział, że ustępstwa będą możliwe tylko dla tych, "którzy naprawdę na to zasługują".

Podkreślił, że najważniejsza jest sprawiedliwość. Dodał, że bandyci i ekstremiści nie należą do tego grona.

- Wśród skazanych są różne osoby, w tym ci, którzy przypadkowo się potknęli, popełnili przestępstwa przez zaniedbanie, a także drobne przestępstwa, w tym akty o orientacji protestacyjnej - wyjaśniał Łukaszenka.

- W ciągu ostatnich dwóch lat wszyscy stali się mądrzejsi. Weszli na drogę sprostowania i całkowitego zadośćuczynienia - dodawał. Wskazał, że oni "mogą być traktowani z pobłażaniem".

Minister spraw wewnętrznych Iwan Kubrakou powiedział we wtorek, że projekt nowelizacji ustawy o obywatelstwie został przygotowany przez jego resort oraz inne ministerstwa. Celem projektu ma być "zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego, stabilności systemu polityczno-społecznego".

Obywatelstwa będzie mogła zostać pozbawiona osoba, która przebywa za granicą i wobec której wydano prawomocny wyrok "dotyczący udziału w działalności ekstremistycznej lub wyrządzenia ciężkiej szkody interesom Białorusi zgodnie z listą artykułów, które będą wymienione w ustawie".

Źródło: RMF 24