Białoruś: kłopoty opozycyjnej gazety
Na Białorusi nie ukazała się w piątek Narodnaja Wola, największa niezależna gazeta w tym kraju. Dziennik, popierajacy opozycyjnego kandydata na prezydenta Uładzimira Hanczaryka, ma ostatnio spore kłopoty.
24.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Redaktor naczelny "Narodnej Woli" Josif Siaredzicz poinformował, że gazeta nie ukazała się gdyż nie było możliwości jej wydrukowania. Nie wiadomo też, kiedy pojawi się następny numer. Funkcjonariusze służb finansowych opieczętowali prywatną drukarnię Magic, gdzie gazetę dotychczas drukowano. Państwowe zakłady graficzne nie chcą z kolei brać zamówień z opozycyjnego wydania.
Obecnie prowadzone są rozmowy z innymi drukarniami. Josif Siaredzicz nie wyklucza, że gazetę trzeba będzie drukować za granicą.
Nie są to pierwsze problemy gazety. Trzy dni temu przedstawiciele służb finansowych zabrali z redakcji 10 komputerów, na które - jak stwierdzono - nie było niezbędnych dokumentów.
"Narodnaja Wola" w przeszłości miała już problemy z dotarciem do czytelników. Zdarzało się, że gazetę drukowano na Litwie, a sprzedawano poprzez sieć niezależnych kolporterów. (pw)