Białoruś. Chciał popełnić samobójstwo na sali sądowej. Nowe informacje o stanie zdrowia opozycjonisty
Sciapan Łatypau, białoruski więzień polityczny próbował we wtorek popełnić samobójstwo. Opozycjonista na sali sądowej wbił sobie długopis w szyję. Teraz białoruskie media podały nowe informacje o jego stanie zdrowia.
Jak poinformował białoruski niezależny portal TUT.by, stan Sciapana Łatypaua znacznie się poprawił. Opozycjonista wrócił już ze szpitala do aresztu. Nastąpiło to kilka godzin po operacji, gdy tylko odzyskał przytomność.
Dziennikarze skontaktowali się z jego rodziną. Mężczyznę miała też odwiedzić adwokat.
"Jego stan zdrowia jest zadowalający. Trzyma się. Martwi się o swoich bliskich" - podał portal TUT.by, powołując się na relację jego najbliższych, którzy zdołali przekazać mu paczkę.
Proces w jego sprawie zostanie wznowiony 10 czerwca.
Białoruski opozycjonista
Łatypau jest mieszkańcem słynnego Placu Przemian w Mińsku - niewielkiego osiedlowego podwórka, którego mieszkańcy byli aktywni w czasie białoruskich protestów. W listopadzie ub.r. został tam na śmierć pobity opozycyjny aktywista Raman Bandarenka.
Do jego zatrzymania Łatypaua doszło we wrześniu ubiegłego roku. Władze zarzucają mu m.in. organizację działań poważnie naruszających porządek publiczny, stawianie oporu funkcjonariuszowi i oszustwo. Mężczyzna twierdzi jednak, że jest niewinny, a proces ma charakter czysto polityczny.
Źródło: tut.by/PAP