ŚwiatBiałoruś: ambasadorowie mogą wracać

Białoruś: ambasadorowie mogą wracać

Mińsk łagodzi stanowisko w sprawie ambasadorów Polski i Unii Europejskiej. - Nie stawiamy żadnych warunków, jeśli zakończyli konsultacje, mogą wracać - mówi dla RMF FM przedstawiciel białoruskiego MSZ. Tamtejsze władze we wtorek poprosiły o opuszczenie kraju dyplomatów z Warszawy i Brukseli.

02.03.2012 | aktual.: 02.03.2012 10:00

Rzecznik MSZ Andriej Sawinych poinformował, że jeśli ambasadorowie Polski i UE zakończyli negocjacje w swoich stolicach, mogą wracać. Próbował przekonywać, że Białorusi zależy na dialogu. - My staramy się załagodzić ten konflikt i doprowadzić do tego, że stosunki Mińsk-Bruksela wrócą za stół negocjacji - mówił Sawinych.

Dodał, że Mińsk nie jest inicjatorem jakichkolwiek kroków, które mogłyby zmierzać do zaostrzenia konfliktu. - To my jesteśmy stroną poszkodowaną przez działania wielkiego sąsiada - mam na myśli Unię Europejską - tłumaczył.

Te wypowiedzi oznaczają, że Mińsk najwyraźniej zreflektował się w sprawie ambasadorów. Nie jest wykluczone, że Aleksander Łukaszenka złagodził swe stanowisko, bo zaskoczyła go solidarna decyzja Unii o wezwaniu z Białorusi wszystkich ambasadorów państw członkowskich. Mają opuścić Mińsk do niedzieli, ale nieoficjalnie wiadomo, że nastąpi to już jutro. Na razie nie ustalono, kiedy dyplomaci powrócą na swe placówki. Jak dowiedziało się RMF FM, unijne resorty dyplomacji mają zdecydować o wspólnym terminie powrotów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (147)