ŚwiatBiałoruś. Aleksander Łukaszenka grozi protestującym: znajdziemy każdego

Białoruś. Aleksander Łukaszenka grozi protestującym: znajdziemy każdego

Protesty na Białorusi nie ustają. Tylko w zeszłą niedzielę zatrzymano ponad 240 osób. Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że władze znajdą każdego, kto bierze udział w manifestacjach. Z kolei sąd w Mińsku uznał opozycyjny Kanał Nexta-Live za ekstremistyczny. We wtorek w Warszawie odbyło się też kolejne spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską.

Białoruś. Aleksander Łukaszenka zagroził uczestnikom protestów
Białoruś. Aleksander Łukaszenka zagroził uczestnikom protestów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov
Radosław Opas

Statystyki na temat najnowszych zatrzymań opublikowało białoruskie Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiosna". Z zebranych danych wynika, że tylko w minioną niedzielę, kiedy w całym kraju ponownie odbyły się protesty osób niezgadzających się z oficjalnymi wynikami sierpniowych wyborów, zatrzymano 242 osoby. Większość z nich to demonstranci z Mińska.

Do trwających manifestacji odniósł się we wtorek Aleksander Łukaszenka. Urzędujący prezydent Białorusi oświadczył, że władze znajdą wszystkich ich uczestników.

"Źle, że włóczą się po Mińsku, źle, że zachowują się bezczelnie. Ale zmieniliśmy taktykę" - stwierdził Łukaszenka, dodając, że "spokojnie każdego znajdziemy".

Zobacz też: Białoruś. Protesty nie ustają. Zmicier Mickiewicz: "Widzimy wsparcie od Polski i Litwy"

Przywódca podkreślił, że "współczesne środki pozwalają na to i, nawiasem mówiąc, robimy to" - powiedział. Prezydent Białorusi dodał także, że "każdy odpowie za swoje działania". Jego słowa zacytowała państwowa agencja BiełTA.

Łukaszenka przekonywał też, że nie trzyma się kurczowo władzy. "Chodzi o was - co z wami będzie beze mnie? Będziecie żyć w tym kraju. Co będzie? Co, myślicie, że się nad wami zlitują, ci co wczoraj, widzieliście ich? Zlitują się? A rozedrą na strzępy " - stwierdził.

Białoruś. Opozycyjny Kanał Nexta-Live uznany za ekstremistyczny

We wtorek Sąd Najwyższy w Mińsku uznał opozycyjny Kanał Nexta-Live w Telegramie i jego logotyp za ekstremistyczny. Komunikat w sprawie opublikowało biuro prasowe sądu.

"Zgodnie z decyzją sądu centralnego rejonu Mińska z 20 października informacyjny kanał w komunikatorze Telegram - NEXTA-Live i logotyp NEXTA uznane zostały za materiały ekstremistyczne, zawierające informacje (nagrania, apele i publikacje zarówno od samej redakcji kanału, jak i jego subskrybentów) z oznakami ekstremistycznej działalności" - oznajmiło biuro prasowe, cytowane przez państwową agencję BiełTA.

Sąd stwierdził m.in., że kanał wykazuje oznaki "organizacji i publicznych wezwań do przeprowadzenia masowych zamieszek".

Właścicielem kanału Nexta-Live jest przebywający w Polsce białoruski bloger Sciapan Puciła. Liczba jego subskrybentów wynosi około 2 mln. Na kanale ukazują się treści dostarczające np. informacji o trwających protestach.

Białoruś. Mateusz Morawiecki spotkał się ze Swiatłaną Cichanouską

We wtorek premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny spotkał się ze Swiatłaną Cichanouską. O tematach poruszonych z liderką białoruskiej opozycji szef rządu poinformował w mediach społecznościowych.

"Prodemokratyczne dążenia Białorusinów, aktualna sytuacja na Białorusi i kształt dalszej pomocy dla opozycji oraz osób represjonowanych, to główne tematy, które poruszyliśmy podczas dzisiejszej, kolejnej już w ostatnim czasie, wizyty Swiatłany Cichanouskiej w Polsce" - napisał Morawiecki na Facebooku po spotkaniu.

Tydzień temu Cichanouska zapowiedziała, że jeśli Łukaszenka do 25 października nie poda się do dymisji, nie zaprzestanie przemocy wobec protestujących oraz nie wypuści więźniów politycznych, to ogłosi ogólnokrajowy strajk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (226)