Białoruś. 6-latek odebrany rodzicom. Dziecko opozycjonistów wróciło do domu

6-letni syn działaczy białoruskiej opozycji, którego umieszczono w schronisku dla nieletnich, wrócił do domu. W sobotę w jego obronie stanął Mateusz Morawiecki. Premier potępił reżim Aleksandra Łukaszenki i zaapelował, aby władze nie wykorzystywały dzieci do walki politycznej.

Białoruś. 6-latek odebrany rodzicom. Dziecko opozycjonistów wróciło do domuBiałoruś. Premier Mateusz Morawiecki apeluje o uwolnienie 6-latka umieszczonego w schronisku
Źródło zdjęć: © Getty Images
Radosław Opas
298

O tym, że 6-letni Arciom opuścił ośrodek dla nieletnich, poinformował niezależny białoruski portal informacyjny TUT.by. Dziecko odebrała jego matka, Alena Łazarczyk.

"Działaczka Alena Łazarczyk zabrała syna ze specjalnego ośrodka" - przekazała redakcja portalu.

Kilka godzin wcześnie szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym zwrócił się do władz Białorusi. W swoich słowach odniósł się do umieszczenia syna działaczy organizacji "Europejska Białoruś" w schronisku dla dzieci.

"Jestem zszokowany i przerażony wiadomością o tym, że białoruski rząd znów wykorzystuje dzieci jako zakładników politycznych. To barbarzyństwo musi się skończyć" - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki, dodając, że "wzywa władze białoruskie do przekazania 6-letniego Arcioma jego rodzicom".

Białoruś. 6-latek odebrany rodzicom trafił do schroniska

Do przytaczanej przez Morawieckiego sytuacji doszło w czwartek, 17 września. Należąca wspólnie z mężem Siergiejem Matskoytem do "Europejskiej Białorusi" Alena Łazarczyk, została wówczas zatrzymana przez policję podczas opuszczania biura Centrum Praw Człowieka "Wiasna" w Mińsku.

Zobacz też: Podwyżki dla polityków. Rzecznik rządu Piotr Mueller: kiedyś trzeba będzie wrócić do tematu

Kobieta spędziła w areszcie 11 godzin, przez co nie była w stanie odebrać swojego 6-letniego syna ze szkoły. Nauczyciele skontaktowali się z opieką społeczną, która zabrała chłopca i umieściła go w ośrodku dla nieletnich.

Dyrekcja szkoły po telefonie do opieki społecznej nie powiadomiła rodziców, że ich syn został przewieziony do schroniska.

Wybrane dla Ciebie

Wkrótce koniec wojny? W Moskwie znikają wojenne bannery
Wkrótce koniec wojny? W Moskwie znikają wojenne bannery
Media: Ukraina odrzuca żądania USA. Zełenski nie podpisze umowy
Media: Ukraina odrzuca żądania USA. Zełenski nie podpisze umowy
267 maszyn. Rekordowy atak na Ukrainę
267 maszyn. Rekordowy atak na Ukrainę
"Policzek". Spięcie o rozmowę Dudy z Trumpem
"Policzek". Spięcie o rozmowę Dudy z Trumpem
"Dostaję szału jak to widzę". Trump aż pokrzykiwał
"Dostaję szału jak to widzę". Trump aż pokrzykiwał
Szwajcarzy są na "tak". Oferują Ukrainie żołnierzy, jeden warunek
Szwajcarzy są na "tak". Oferują Ukrainie żołnierzy, jeden warunek
Trump zdradził Dudzie plan. Krótko rozmawiali. "Powiedział, że musi"
Trump zdradził Dudzie plan. Krótko rozmawiali. "Powiedział, że musi"
Odbijanie zakładników ze szpitala. Dwie osoby nie żyją
Odbijanie zakładników ze szpitala. Dwie osoby nie żyją
Syryjczyk zaatakował w Berlinie. "Planował zabić Żydów"
Syryjczyk zaatakował w Berlinie. "Planował zabić Żydów"
Anioł Pański bez Franciszka. Stan papieża wciąż krytyczny
Anioł Pański bez Franciszka. Stan papieża wciąż krytyczny
Napięcie rośnie. Spór przed G7, Trump na linii z premierem Kanady
Napięcie rośnie. Spór przed G7, Trump na linii z premierem Kanady
"Mocny" Duda. W USA zachwyt, człowiek Trumpa publikuje post
"Mocny" Duda. W USA zachwyt, człowiek Trumpa publikuje post