Beztrosko wbiegł wprost pod auto. Wstrząsające nagranie
Kilkuletni chłopiec, beztrosko podskakuje idąc chodnikiem. Zatrzymuje się przy jezdni, czekając, aż przejedzie jadące nią auto. A potem, nadal wesoło podskakując, wbiega pod kolejne - jadące z przeciwnego kierunku.
Na kanale "Stop cham" na Facebooku pojawiło się wstrząsające nagranie wideo. Nie wiadomo, gdzie zostało wykonane. Nie jest to jednak istotne. Widać na nim osiedle jednorodzinnych domów i kawałek dwukierunkowej, prostej ulicy.
W pewnym momencie na chodnik przy jezdni wbiega wesoło podskakujący kilkuletni chłopczyk. Najwyraźniej jest w domu nastroju. Macha radośnie siatka na zakupy. Być może opiekunowie wysłali go do pobliskiego sklepu po zakupy? Może dostał kilka złotych na cukierki, gumę do żucia lub ciastko i stąd ten dobry nastrój? Nie wiadomo.
Chłopczyk zatrzymuje się przy jezdni i czeka, aż przejedzie nią auto. Potem radośnie podskakując wbiega wprost pod następne - nadjeżdżające z przeciwnego kierunku.
O krok od tragedii
Na nagraniu słychać pisk opon, kierowca gwałtownie hamuje, samochodem zarzuca w prawo. Słychać odgłos klaksonu. Malec radośnie podskakuje dalej.
Chłopczyk zatrzymuje się dopiero po drugiej stronie ulicy, na dźwięk głosu kobiety, kierowcy auta, pod które przed chwila wbiegł.
- Dziecko, coś ty zrobił? - mówi poddenerwowana kobieta.
Wesołe dziecko wbiega na ulicę
Chłopczyk traci dobry nastrój. Jeszcze chyba nie wie, co się stało, ale na wszelki wypadek mówi: Przepraszam.
Kobieta ze spokojem tłumaczy malcowi, że niewiele brakowało, a by go przejechała i że musi uważać jak wchodzi na jezdnię. Chłopczyk przeprasza po raz kolejny i odchodzi.
Internauci, którzy obejrzeli film, są zachwyceni reakcją kobiety. Chwalą ją nie tylko za to, że jest dobrym kierowcą, ale także za to, że ze spokojem wyjaśniła dziecku, co złego zrobiło.
Przeczytaj także: