"Bezpośrednie trafienie" w Rosji. Pierwszy taki atak Ukraińców

Ukraiński samolot bojowy po raz pierwszy bezpośrednio uderzył w cel na terytorium Rosji - informuje w niedzielę Sky News, powołując się na ukraińskie źródło wojskowe.

"Bezpośrednie trafienie" w Rosji. Pierwszy taki atak Ukraińców
"Bezpośrednie trafienie" w Rosji. Pierwszy taki atak Ukraińców
Źródło zdjęć: © East News | AP, LIBKOS
oprac. KAR

09.06.2024 | aktual.: 09.06.2024 19:46

- Chociaż ocena szkód wciąż trwa, (atak) został potwierdzony jako bezpośrednie trafienie. Jest to pierwsza amunicja SZU wystrzelona z powietrza w cel na terytorium Rosji - wskazał rozmówca Sky News.

Zaznaczył jednocześnie, że zaatakowano "stanowisko dowodzenia w obwodzie biełgorodzkim".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie wiadomo, jakiego rodzaju amunicji użyto - broń zachodnią czy ukraińską" - czytamy. Sky News zaznacza, że wcześniej obrońcy wielokrotnie atakowali za pomocą dronów cele, które znajdowały się głęboko za linią frontu, ale użycie samolotu wojskowego może zostać odebrane przez Kreml jako "nowy powód do eskalacji".

Stacja przypomniała, że Stany Zjednoczone i Francja oświadczyły niedawno, że ukraińskie siły zbrojne mogą używać przekazanej przez nie broni do atakowania celów wojskowych w Rosji, z których siły rosyjskie dokonują uderzeń na Ukrainę.

Zgodnie z nowymi wytycznymi zatwierdzonymi przez prezydenta Joe Bidena, amerykańska amunicja może być używana przeciw obiektom na terytorium Rosji w celu obrony Charkowa w północno-wschodniej części Ukrainy. Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron był mniej konkretny, mówiąc jedynie, że to Ukraina decyduje, w jaki sposób wykorzysta brytyjską broń.

Atak w obwodzie biełgorodzkim. Kłęby dymu widać z daleka

Ok. godziny 14:30 w sieci pojawiły się doniesienia o serii wybuchów w obwodzie biełgorodzkim. Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że jego siły zestrzeliły kilka ukraińskich bezzałogowców. Nie jest jasne, czy była to część ataku, o którym wspomniał rozmówca Sky News.

Biełgorodzki portal Piepieł oznajmił, że "ukraińskie siły zbrojne uderzyły w skład amunicji na obrzeżach wsi Rakitnoje". Po eksplozjach wybuchł potężny pożar, co potwierdził gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow. Na swoim kanale w aplikacji Telegram napisał, że został zarejestrowany w "lokalu niemieszkalnym".

Czytaj więcej:

Źródło: Sky News/PAP

Wybrane dla Ciebie