Trwa ładowanie...
d1ur7d3
28-08-2010 08:20

"Bezpieczeństwo elektrowni jądrowej to priorytet"

- Bezpieczeństwo elektrowni jądrowej, która ma powstać w Polsce do 2022 r., jest najważniejsze - powiedział prezes Państwowej Agencji Atomistyki prof. Michał Waligórski. Agencja opiniuje właśnie rządowy projekt Programu Polskiej Energetyki Jądrowej.

d1ur7d3
d1ur7d3

Opracowany przez Ministerstwo Gospodarki i pełnomocnika rządu ds. energetyki jądrowej Hannę Trojanowską projekt programu jest obecnie poddawany konsultacjom międzyresortowym i społecznym. Potem dokument ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w drodze uchwały. Na jego podstawie tworzone będą założenia do ustaw i rozporządzeń regulujących branżę energetyki jądrowej w Polsce.

Projekt zakłada m.in., że Państwowa Agencja Atomistyki, obok pełnionych obecnie obowiązków związanych z dozorem nad zastosowaniem promieniowania jonizującego, będzie odpowiedzialna także za nadzór nad bezpieczeństwem powstającej elektrowni.

"Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) pełnić będzie rolę efektywnego, niezależnego, nowoczesnego i profesjonalnego dozoru jądrowego i radiologicznego, jako instytucji zaufania publicznego. Wymagać to będzie nowych kompetencji oraz bardzo istotnego wzmocnienia kadrowego i finansowego. (...) Przewiduje się, że prezesa PAA, jako organ dozoru jądrowego, zastąpi od 2014 r. Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego i Ochrony Radiologicznej (KBJiOR), a PAA przekształci się w Urząd Komisji BjiOR. (...) W obszarze energetyki jądrowej głównym zadaniem Komisji będzie zapewnienie systemu nadzoru nad bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną, ochroną fizyczną obiektów jądrowych oraz zapobieganie niepowołanemu rozprzestrzenianiu materiałów jądrowych" - napisano w projekcie.

Dokument precyzuje, że komisja będzie wydawała m.in. zezwolenia na budowę elektrowni jądrowych, oceniwszy uprzednio lokalizację inwestycji i projekt elektrowni. W trakcie budowy Komisja ma sprawować nadzór nad jej przebiegiem. Po wybudowaniu elektrowni, jeśli wszystkie warunki bezpieczeństwa będą spełnione, komisja wyda zezwolenie na rozruch i eksploatację.

d1ur7d3

"W trakcie eksploatacji KBJiOR będzie prowadzić stały monitoring pracy obiektu energetyki jądrowej, m.in. poprzez stałą obecność inspektora-rezydenta na terenie elektrowni. Przeprowadzane będą też planowe oraz nieplanowane kontrole w celu weryfikacji przestrzegania przez operatora wymagań w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, KBJiOR będzie miała prawo do nakładania kar, włącznie z możliwością cofnięcia zezwolenia na eksploatację" - napisano w projekcie.

Prof. Waligórski powiedział, że ostateczna decyzja o przekształceniu jednoosobowego organu dozoru jądrowego (jakim obecnie jest prezes PAA) w komisję jeszcze nie zapadła. - Dyskutujemy o tym, jaki model zostanie ostatecznie wdrożony - podkreślił. Przy czym - jak zastrzegł - najważniejsza jest nie tyle nazwa tego urzędu, ile jego niezależność i skuteczność.

- Obecnie w zakresie decyzji dotyczących bezpieczeństwa jądrowego jesteśmy całkowicie samorządni. Nie może nam powiedzieć minister środowiska, ani nawet premier, żebyśmy zlekceważyli jakiekolwiek procedury, potraktowali kogoś łagodniej, bo "interes narodowy tego wymaga". Interes narodowy wymaga, żeby wszystkie działania związane z użyciem promieniowania jonizującego były bezpieczne. Ja mam taki mandat i tego będę pilnował - zapewnił prezes PAA.

Obecnie w ramach swoich obowiązków kontrolnych PAA nadzoruje m.in. jądrowy reaktor badawczy Maria, znajdujący się w Instytucie Energii Atomowej w Świerku koło Warszawy. Agencja przeprowadza inspekcje, analizuje wyniki tych inspekcji, na podejmowanie różnych działalności z wykorzystaniem reaktora, np. ostatnio na wytwarzanie molibdenu-99, potrzebnego do produkcji radioizotopu technet-99m, powszechnie stosowanego w medycynie nuklearnej do diagnostyki obrazowej.

d1ur7d3

Inna sfera działań PAA to inspekcje, wydawanie zezwoleń i nadzór nad użytkownikami źródeł promieniowania. Są to źródła używane w medycynie, np. w urządzeniach służących do radioterapii pacjentów onkologicznych, w technice lub w badaniach naukowych. Licencję Prezesa PAA na ponad 3800 różnych zastosowań źródeł promieniowania jonizującego w Polsce ma (według danych PAA z 31 grudnia 2009) 2586 użytkowników.

Prace nad projektem nowelizacji ustawy trwają właśnie w Państwowej Agencji Atomistyki.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj