ŚwiatBez Samoobrony o konstytucji europejskiej

Bez Samoobrony o konstytucji europejskiej

Blisko dwie godziny trwało spotkanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z przedstawicielami partii politycznych w sprawie Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wszystkich partii i ugrupowań parlamentarnych oprócz Samoobrony.

Podczas spotkania zarysowało się poparcie dla stanowiska rządu w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE - wynika z relacji uczestników. Różnice poglądów dotyczą propozycji referendum w sprawie unijnej konstytucji.

Rząd zamierza bronić uzgodnionego w Nicei w 2000 roku, korzystnego dla Polski systemu głosowania w Radzie UE. Opowiada się też za wprowadzeniem do wstępu unijnej konstytucji odwołania do tradycji chrześcijańskiej, usprawnieniem instytucjonalnym Unii (w tym prezydencją grupową UE i przyznaniem równych uprawnień wszystkim komisarzom), otwartym charakterem współpracy w zakresie wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony wewnątrz wspólnoty oraz za odzwierciedleniem w Traktacie Konstytucyjnym roli NATO w euroatlantyckim systemie bezpieczeństwa.

Szef klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej Jerzy Jaskiernia uznał, że podczas spotkania zarysowała się daleko idąca zbieżność poglądów z punktu widzenia tego, co chcemy osiągnąć w Unii Europejskiej.

Jaskiernia dodał, że przedstawiciele różnych ugrupowań są zgodni co do konieczności utrzymania korzystnego dla Polski systemu głosowania przyjętego w traktacie w Nicei czy odniesienia do wartości chrześcijańskich w preambule unijnej konstytucji.

Poseł Ligi Polskich Rodzin Marek Kotlinowski powiedział, że jego ugrupowanie jest przeciwne obecnemu projektowi Traktatu Konstytucyjnego, gdyż - jak podkreślił - powstawał on w sposób niedemokratyczny. Według Kotlinowskiego, w Konwencie Europejskim, który opracował projekt unijnej konstytucji, nie brano pod uwagę głosu środowisk mających odmienne zdanie od większości.

Szef PiS Jarosław Kaczyński podkreślił natomiast konieczność przeprowadzenia referendum w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE. Jednak, jak powiedział, podczas dyskusji u prezydenta ujawniły się różnice poglądów w tej sprawie.

"Nasz stosunek do tego Traktatu jest generalnie krytyczny. Jesteśmy gotowi popierać deklarowane twarde stanowisko rządu. Z naszego punktu to jeszcze i tak nie wystarczy, ale lepiej, by to, co rząd zamierza wynegocjować, zostało wynegocjowane" - zaznaczył Kaczyński.

Szef PSL Jarosław Kalinowski powiedział, że Ludowcy popierają postulaty utrzymania w Traktacie rozwiązań nicejskich. Zdaniem Kalinowskiego, sposób, w jaki Traktat Konstytucyjny powinien być w Polsce ratyfikowany, zależeć będzie od tego, czy będziemy przystępować do tej Unii, do której wstępowaliśmy w referendum, czy też nastąpi zmiana w trakcie gry. Według niego, jeśli ostatecznie w Traktacie zmienione zostaną ustalenia nicejskie, PSL opowie się za tym, by ratyfikację konstytucji europejskiej poddać pod referendum.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)