Betoniarka przed biurem Morawieckiego. Chcą je zamurować
To nie jest dobry dzień dla premiera. Związkowcy z Sierpnia'80 chcą zabudować biuro poselskie Mateusza Morawieckiego w Katowicach. - Już nikt nie będzie musiał pukać do i tak nieczynnego biura - zapowiedzieli manifestujący.
O tym, że związkowy pojawił się przed katowickim biurem Mateusza Morawieckiego przekazał serwis tvs.pl.
"Jeśli nikogo tam znów nie będzie, zamurujemy wejście. Już nikt nie będzie musiał pukać do i tak nieczynnego biura" - zapowiedzieli w rozmowie z regionalną stacją telewizyjną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Krzyż powinien zniknąć z Sejmu? Poseł Lewicy zaskakująco
Chcą zabetonować biuro Mateusza Morawieckiego
Związkowy na ulicy Warszawskiej w Katowicach pojawili się w poniedziałek rano. Wzięli ze sobą betoniarkę oraz klepsydry, które symbolizowały zamknięcie kopalni.
Rafał Jedwabny z Sierpnia'80 w PGG w rozmowie z tvs.pl przekazał, że związkowcy chcą zamurować biuro Morawieckiego, bo "nie ma żadnego uzasadnienia, by to biuro dalej istniało".
Jako argument podano, że koszt utrzymania to kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie, "a tam nikogo nie ma". Manifestujący dodali, że tylko dwa razy spotkali tam pracownika. Serwis tvs.pl dodał, że na miejscu pojawiła się policja. Doszło do przepychanek.
Premier o Polsce: znalazła się pod presją rynków finansowych
W sobotę Mateusz Morawiecki przekazał, że "Polska, jak wiele krajów świata, znalazła się pod presją rynków finansowych".
- Bardzo wiele krajów świata wraz z podwyżkami stóp procentowych przez amerykański i europejski bank centralny znalazło się pod presją rynków finansowych. Polska także. Czynników jest wiele - kontynuował szef polskiego rządu.
- Po pierwsze narasta deficyt na tzw. rachunku bieżącym, który wiąże się przede wszystkim z bardzo wysokimi cenami energii. To dlatego bardzo dobre były wczorajsze decyzje Rady Europejskiej o korytarzu cenowym, widełkach cenowych na gaz, bo on podkręca ceny energii w całej Polsce - powiedział premier.
Dodał przy tym, że działania rządu, także minister Anny Moskwy, przyczyniły się do tego, że mechanizmy kształtowania ceny gazu "są dziś inne", a to z kolei przekłada się na poprawę naszego rachunku bieżącego.
Źródło: tvs.pl, PAP