Betlejemskie Światełko Pokoju przekazano do Niemiec
Na moście granicznym, łączącym polskie
Słubice z niemieckim Frankfurtem nad Odrą, polscy harcerze
przekazali Betlejemskie Światełko Pokoju niemieckiej
młodzieży z Brandenburgii.
20.12.2005 | aktual.: 20.12.2005 20:07
Przed tym symbolicznym momentem harcerze i niemiecka młodzież z Kościoła ewangelickiego spotkali się w Słubicach, gdzie odbyły się jasełka ukazujące m.in. drogę, jaką przebyło Betlejemskie Światełko, by dotrzeć do Słubic. Następnie wszyscy udali się na graniczny most.
Jak powiedział komendant Hufca ZHP w Słubicach Tadeusz Strażewicz, na moście, łączącym dwa miasta i dwa kraje, Betlejemskie Światełko Pokoju z rąk polskich harcerzy odebrał nadburmistrz Frankfurtu nad Odrą. Było składanie sobie świątecznych życzeń i wiele serdeczności. Atmosfery nie popsuł nawet porywisty wiatr, a co najważniejsze - nie zgasił płomienia, który przynieśliśmy naszym przyjaciołom z Niemiec - powiedział Strażewicz.
Pierwszy raz Betlejemskie Światełko Pokoju trafiło z Lubuskiego do Brandenburgii dopiero przed rokiem. Tradycja przyjmowania go nie była tam wcześniej znana, choć nie jest niczym nowym w południowych landach Niemiec, gdzie mieszka wielu katolików.
Przed rokiem słubiccy harcerze obiecali, że będą kultywować tę tradycję i - jak się okazało - słowa dotrzymali.
Ideą Betlejemskiego Światła Pokoju jest przekazywanie ciepła, miłości i radości. Kaganki z płonącymi świecami trafiają do szkół, kościołów, szpitali, domów dziecka, instytucji i urzędów.
Co roku światło od harcerzy otrzymują prymas Polski, prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier i członkowie rządu.
Betlejemskie Światło Pokoju trafiło po raz pierwszy do Austrii w 1986 r. Akcja nosiła nazwę "Światło w ciemności". Światełko przywieziono tam z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem dla niewidomych dzieci. Dwa lata później austriaccy skauci po raz pierwszy pojechali po ogień do Betlejem, aby przekazać go jako symbol skautom z całej Europy. Od nich przejmują go następnie skauci słowaccy i przekazują polskim harcerzom. Oni z kolei niosą go dalej, by dotarło m. in. na Białoruś, Litwę, Ukrainę oraz do Rosji. Do Polski Betlejemskie Światło trafiło w tym roku po raz 15.