"Berlusconi, ja ciebie nienawidzę"

Tym, którzy dziwią się, dlaczego sam premier publikuje pokaźny zbiór niewybrednych czasem epitetów na swój temat, wszystko wyjaśnia podtytuł książki: "ataki lewicy na premiera, opublikowane w agencji ANSA". Autor antologii dodaje zaś: "To podsumowanie dziesięciu lat stalinowskich drwin, jakich dopuszcza się lewica".

Nic zatem dziwnego, że przeciwnicy Silvio Berlusconiego zarzucają mu, że w swoim własnym wydawnictwie wydaje książkę, będącą elementem kampanii wyborczej, która szefa rządu przedstawia niemal jako męczennika, nękanego przez opozycję. "To działo, które Berlusconi wytacza wobec przeciwników politycznych przed przyszłorocznymi wyborami" - zauważa niechętny mu dziennik "La Repubblica".

We wstępie do 273-stronicowej antologii Paolo Guzzanti - senator Forza Italia, zastępca redaktora naczelnego dziennika "Il Giornale", wydawanego przez rodzinę Berlusconiego - napisał, że zamieszczone w tomie przykłady ataków na premiera świadczą o tym, że - jak to ujął - "walka polityczna tocząca się we Włoszech nosi wszelkie znamiona wojny domowej, i to wojny zdecydowanie jednostronnej". Guzzanti zarzucił nawet centrolewicowej opozycji, że "stosuje przeciwko szefowi rządu te same metody, co sowiecki komunizm i nazizm".

Komentatorzy zauważają, że z racji wielu elementów groteskowych i żartobliwych wypowiedzi książka może chwilami rozbawić do łez, ale jednocześnie napawa niepokojem to, że w ogóle została opublikowana, i to z tak wyraźnymi intencjami.

Sylwia Wysocka