Berlusconi: ani słowa o zakładnikach
Premier Włoch Silvio Berlusconi zażądał, aby media powstrzymały się od informowania opinii publicznej o porwanych 9 kwietnia przez irackich rebeliantów trzech włoskich zakładnikach.
Wieczorne dzienniki radiowe i telewizyjne oraz media
elektroniczne zastosowały się do apelu premiera.
03.05.2004 | aktual.: 03.05.2004 21:46
Berlusconi zaapelował o ciszę medialną wobec - jak wynika z komunikatu biura prasowego premiera - pojawiających się w prasie, radiu i telewizji rozmaitych, czasem sprzecznych ze sobą informacji o losie porwanych. Komunikat wyjaśnia, że informacje o zakładnikach mogą zagrozić ich bezpieczeństwu.
Włoskie media, które od 13 kwietnia codziennie podają informacje o rzekomych negocjacjach z porywaczami, opisując szczegóły i sugerując nawet, że w zamian za ich uwolnienie rząd włoski gotów jest zapłacić wysoki okup, zapowiedziały że zastosują się do wezwania premiera.
Dotychczas nadzieje na zapowiadane przez media już kilkakrotnie uwolnienie zakładników okazały się płonne.
O porwaniu zakładników poinformowała 13 kwietnia katarska stacja telewizyjna Al-Dżazira, która nadała krótki film pokazujący czterech pojmanych Włochów.
Następnego dnia ta sama stacja podała wiadomość o zamordowaniu jednego z zakładników. Sprawcami zabójstwa 36-letniego Fabrizio Quattrocchiego z Genui są członkowie nieznanej wcześniej organizacji określającej się jako "Zielona Brygada Mahometa".