ŚwiatBenedykt XVI: pamięć o Janie Pawle II nie przestaje być żywa

Benedykt XVI: pamięć o Janie Pawle II nie przestaje być żywa

Podczas czuwania modlitewnego na Placu świętego
Piotra, którego kulminacja nastąpiła o godzinie 21.37, w godzinę
śmierci Jana Pawła II, Benedykt XVI powiedział, że pamięć o Papieżu
nie przestaje być żywa i że wciąż jest on obecny w umysłach i
sercach. Przed bazyliką watykańską zgromadziło się około 100
tysięcy osób.

02.04.2006 | aktual.: 02.04.2006 23:13

Benedykt XVI mówił po włosku, że po roku Jan Paweł II pozostaje wciąż obecny w umysłach i w sercach ludzi na całym świecie. Podsumowując życie swego poprzednika powiedział, że najlepiej oddają je dwa słowa: wierność i oddanie. Ta wierność i oddanie okazały się jeszcze bardziej przemawiające i poruszające w ostatnich miesiącach, kiedy wziął na siebie cierpienie - dodał.

Choroba, którą papież podejmował z odwagą, sprawiła, że wszyscy stali się bardziej wyczuleni na ludzki ból, na każdy ból, fizyczny oraz duchowy; nadała ona cierpieniu godność i wartość, dając świadectwo, że człowiek ma wartość nie ze względu na swą skuteczność czy swój wygląd, lecz ze względu na samego siebie - mówił Benedykt XVI.

Słowem i gestem kochany Jan Paweł II niestrudzenie ukazywał światu, że jeśli człowiek pozwala się objąć przez Chrystusa nie upokorzy bogactwa swego człowieczeństwa; jeżeli przylgnie do Niego całym sercem, nie zabraknie mu niczego - powiedział następca polskiego papieża.

Benedykt XVI wyraził przekonanie, że gdy Papież coraz bardziej zbliżał się do Boga w modlitwie, w medytacji i w miłości do prawdy i piękna mógł stać się towarzyszem podróży każdego z nas i przemawiać z autorytetem również do tych, którym daleko do wiary chrześcijańskiej.

W pierwszą rocznicę jego powrotu do Domu Ojca jesteśmy wezwani tego wieczoru, by na nowo podjąć duchowe dziedzictwo, jakie nam on pozostawił, by poszukiwać prawdy i nie obawiać się iść za Chrystusem, by nieść wszystkim orędzie Ewangelii, zaczyn ludzkości bardziej braterskiej i solidarnej - mówił Benedykt XVI.

Po polsku Benedykt XVI powiedział: Jednoczymy się w duchu z Polakami, którzy zgromadzili się na czuwaniu w Krakowie, w Warszawie i w wielu innych miejscach. Żywe jest w nas wszystkich wspomnienie Jana Pawła II i nie gaśnie poczucie jego duchowej obecności. Pamięć o szczególnej miłości, jaką darzył swoich rodaków, zawsze niech będzie dla was światłem na drodze ku Chrystusowi. Trwajcie mocni w wierze. Serdecznie wam błogosławię. "Trwajcie mocni w wierze" to hasło majowej pielgrzymki Benedykta XVI do Polski.

Za te słowa podziękował Benedyktowi XVI kardynał Stanisław Dziwisz podczas specjalnego telemostu, który połączył Watykan z Krakowem.

Czuwanie maryjne na wypełnionym szczelnie przez wiernych Placu świętego Piotra rozpoczęła recytacja poezji polskiego papieża, wspomnień o ostatnich chwilach jego życia oraz fragmentów homilii, w tym tej najważniejszej, z inauguracji pontyfikatu 22 października 1978 roku.

O godzinie 21 w oknie swej biblioteki pojawił się Benedykt XVI rozpoczynając różaniec. Sam odmówił go z wiernymi cały czas klęcząc.

W modlitewnym spotkaniu wzięli udział watykańscy kardynałowie oraz najbliżsi współpracownicy Jana Pawła II. Obok papieskiego wikariusza dla diecezji rzymskiej kardynała Camillo Ruiniego, z którego inicjatywy rozpoczął się proces beatyfikacyjny papieża, stał kardynał Franciszek Macharski.

Dziesiątki tysięcy pielgrzymów trzymały w rękach świece. Na Placu powiewały setki polskich flag i transparentów. Na największym z nich widniał napis: "Jan Paweł II Wielki - santo subito".

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
papieżwatykanjan paweł ii
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)