Benedykt XVI o doświadczeniach i przeszłości Niemiec

Benedykt XVI wyraził nadzieję na nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Watykanem przez kraje, które takich stosunków jeszcze nie mają.

Pochodzę z kraju, gdzie pokój i braterstwo drogie są sercu wszystkich mieszkańców, szczególnie tych, którzy jak ja zaznali wojny i podziału między braćmi należącymi do tego samego narodu, w imię niszczycielskich i nieludzkich ideologii, narzucających ludziom pod pozorem spełniania marzeń i iluzji brzemię opresji - mówił papież do dyplomatów. Rozumiecie więc, że jestem szczególnie wyczulony na dialog między wszystkimi ludźmi, po to by przezwyciężyć wszystkie formy konfliktów oraz napięć i uczynić naszą ziemię ziemią pokoju i braterstwa - powiedział Benedykt XVI. W poprzednich dniach, gdy obchodzono 60. rocznicę zakończenia wojny, nie nawiązał do niej w żadnym ze swych wystąpień.

W przemówieniu do 174 ambasadorów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej Benedykt XVI nie wymienił z nazwy żadnego państwa, choć uczynił kilka aluzji, gdy mówił o krajach, z którymi Watykan, jak to ujął, nie ma jeszcze stosunków dyplomatycznych. "Niektóre z tych krajów - mówił - przyłączyły się do uroczystości po śmierci mego poprzednika i moim wyborze. Doceniając te gesty chciałbym dziś wyrazić moją wdzięczność i przekazać pełne szacunku pozdrowienia dla władz tych państw, wyrażając życzenie zobaczenia jak najszybciej ich reprezentantów przy Stolicy Apostolskiej".

Według włoskiej agencji prasowej ANSA, w ten sposób nowy biskup Rzymu wyraził pragnienie nawiązania oficjalnych kontaktów z Chinami i Arabią Saudyjską.

Wspominając Jana Pawła II, Benedykt XVI nazwał go "niestrudzonym misjonarzem Ewangelii, który odwiedził tak wiele krajów służąc idei jedności rodziny ludzkiej". Przypomniał, że podczas wielu spotkań z szefami państw i rządów oraz ich ambasadorami polski papież bronił sprawy pokoju.

Do wszystkich - wspólnot chrześcijańskich, rządów oraz dyplomatów Benedykt XVI zaapelował o budowę społeczeństwa pokoju i pokonanie pokusy prowokowania starć między kulturami, narodami i odmiennymi światami.

Ambasadorowie akredytowani przy Stolicy Apostolskiej, wśród nich Hanna Suchocka, przybyli na spotkanie z papieżem już drugi raz w tym roku. Jan Paweł II przyjął ich na tradycyjnej audiencji 10 stycznia. Mówił wtedy o tragediach i kataklizmach, które rzuciły cień na rok 2004. Wymienił katastrofalny atak fal tsunami w Azji, akty barbarzyńskiego terroryzmu w Iraku, Madrycie, masakrę w Biesłanie, przemoc w Darfurze i innych rejonach Afryki.

Sylwia Wysocka