Belka: udostępnienie teczek IPN komisji śledczej byłoby niebezpiecznym precedensem
Udostępnienie teczek z archiwów IPN sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen byłoby niebezpiecznym precedensem - uważa premier Marek Belka.
25.02.2005 | aktual.: 25.02.2005 19:55
Jest to przedziwna, kuriozalna sytuacja, w której komisja tak naprawdę według własnego widzimisię życzy sobie teczek bez żadnego związku - jak sądzę - z materią sprawy. To jest niebezpieczny precedens, który toruje drogę do naprawdę dzikiej lustracji - powiedział premier w piątek.
Ja osobiście mam do tego stosunek filozoficzny, moją teczką bawiono się od paru lat, sam nawet kiedyś powiedziałem, co w niej jest; ale mimo wszystko uważam, że to zły obyczaj - dodał.
Zdaniem premiera, konsekwencje precedensowego udostępnienia teczek mogłyby być takie, że będzie się tendencyjnie, wybiórczo wykorzystywać elementy z teczek różnych osób nie dla prawdy, tylko dla celów politycznych. Szczególnie jeśli się dostaną w ręce ludzi nieodpowiedzialnych, a niestety nie możemy tego wykluczyć - powiedział premier.
W środę Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej opowiedziało się za udostępnieniem przez IPN sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen teczek służb specjalnych PRL na temat ponad 30 osób, które były lub będą przesłuchiwane przez komisję - m.in. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i premiera Marka Belki.
Prezes IPN Leon Kieres ma w przyszły czwartek podjąć decyzję, czy udostępnić komisji teczki.