Belka: rząd nie przewiduje nowelizacji budżetu
Rząd nie przewiduje nowelizacji budżetu w roku bieżącym, bo nie ma żadnych powodów, które by do tego skłaniały - poinformował w piątek podczas senackiej Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, wicepremier Marek Belka.
Budżet będzie taki, jak go zaplanowaliśmy - powiedział. Belka wyjaśnił posłom, że w drugim kwartale 2001 r. nastąpiło obniżenie poziomu PKB i była stagnacja. _ Możemy więc mieć statystycznie zarejestrowany wzrost PKB w II kwartale tego roku, co nie będzie wcale oznaczało ożywienia gospodarczego. Więc przestrzegam przed zbytnim optymizmem, jeśli te dane się potwierdzą_ - dodał. Belka wyjaśnił posłom przyczyny korekty planowanego deficytu budżetowego na przyszły rok z 46 mld zł do 40 mld zł.
Poziom deficytu budżetowego na następny rok planowaliśmy bardzo ostrożnie. Spodziewaliśmy się m.in., że w budżecie zabraknie ok. 4 mld zł z tytułu mniejszych wpływów z VAT-u, a jest odwrotnie - powiedział.
Dodał też, że rząd patrzy na wpływy z VAT-u i akcyzy coraz bardziej optymistycznie i stąd w założeniach budżetowych na 2002 r. niższy deficyt budżetowy. Powiedział również, że dobrą propozycją jest obniżenie akcyzy na wódkę.(miz)