Wstrzymać się z tankowaniem? "Znacząca zmiana" nadchodzi na stacjach
Analitycy z portalu e-petrol.pl przewidują, że w nadchodzącym tygodniu możemy być świadkami znaczących spadków cen paliw na stacjach benzynowych. Według ich prognoz, średnia cena litra benzyny 95 może wynieść od 6,45 do 6,57 zł, a oleju napędowego - od 6,46 do 6,59 zł.
W piątek, specjaliści z e-petrol.pl ocenili, że skala obniżek cen paliw, które mogą nastąpić w okresie od 27 maja do 2 czerwca, jest znacząca.
"Średnia cena benzyny Pb98 ulokuje się w przedziale 7,12-7,25 zł/l. W przypadku benzyny 95-oktanowej spodziewamy się, że ceny na stacjach będą plasować się między 6,45 i 6,57 zł/l" - poinformowali.
Tanieć ma także olej napędowy - średnio do 6,46-6,59 zł/l. W przypadku autogazu spodziewane są obniżki cen do poziomu 2,72-2,79 zł/l.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci zwrócili uwagę, że to jest dobra wiadomość, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się długiego weekendu i podkreślili, że w ciągu ostatniego tygodnia zmiana średnich cen rafineryjnych nie była znacząca.
Z danych e-petrol.pl wynika, że obecna średnia cena benzyny 98-oktanowej wynosi 5471 zł/m sześc., co wynosi niecałe 21 zł więcej niż tydzień temu.
Benzyna 95-oktanowa potaniała o 35 zł, do 5018 zł/m sześc. Diesel kosztuje dzisiaj 4967 zł/m sześc., a olej opałowy 4063 zł/m sześc.
Ceny paliw. Co wpływa na rynek?
Analitycy zwrócili uwagę, że w najbliższym czasie wiele uwagi może skupić się na spotkaniu OPEC oraz na dalszym przebiegu konfliktu na Bliskim Wschodzie. "Wydaje się jednak, że te emocje nie dotkną jeszcze polskiego rynku i możemy spokojnie oczekiwać niższych cen na stacjach" - stwierdzili.
Eksperci zauważyli również, że na giełdzie naftowej w Londynie w mijającym tygodniu każda kolejna sesja kończyła się spadkiem cen paliw. W piątkowe przedpołudnie cena baryłki utrzymywała się nieznacznie powyżej 81 dolarów.
W ostatnich dniach kluczowe znaczenie dla rozwoju wydarzeń na rynku naftowym miały spekulacje na temat kierunków polityki monetarnej w USA.
"W ocenie ekspertów ograniczenia w dostępie do taniego dolara mogą negatywnie wpływać na tempo globalnego wzrostu gospodarczego, a w dalszej kolejności na popyt na paliwa, stąd obserwowana w mijającym tygodniu przecena na giełdach naftowych" - stwierdzili analitycy.
Zaznaczyli, że na spadek cen surowca wpływało też chwilowe uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. "Na początku tygodnia, rynek ropy z niepokojem czekał na otwarcie handlu i reakcję giełd na informację o śmierci irańskiego prezydenta w weekendowej katastrofie śmigłowca. Poza tymi doniesieniami, w serwisach informacyjnych nie pojawiały się nowe niepokojące doniesienia z tego kluczowego dla stabilności dostaw ropy regionu" - przypomnieli analitycy e-petrol.pl.
Czytaj też: