Będzie wotum, będą zmiany
Do uzyskania wotum zaufania przez rząd Marka
Belki zostaną wstrzymane wszystkie ruchy personalne wśród kadry
kierowniczej podległej premierowi. Dotyczy to wiceministrów,
szefów urzędów centralnych - dowiedziała się "Rzeczpospolita" ze
źródeł zbliżonych do Kancelarii Premiera.
Głosowanie odbędzie się w Sejmie 14 maja. Dopiero po nim, jeśli wypadnie pomyślnie dla gabinetu Belki, można się spodziewać, iż premier zacznie rozpatrywać wnioski ministrów o dokonanie zmian wśród ich zastępców oraz wśród wojewodów i kierowników urzędów centralnych. Dotychczas Marek Belka odwołał tylko szefową gabinetu politycznego premiera Aleksandrę Jakubowską, szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego oraz kilku wiceministrów skarbu - pisze dziennik.
Na razie nie doszło do spodziewanych i nieoficjalnie sygnalizowanych dymisji tych sekretarzy stanu, którzy łączą stanowiska z mandatem poselskim. Nie będzie to zresztą łatwe, bo są to przeważnie bardzo wpływowe osoby w SLD. Premier dokonał właściwie jednej istotnej nominacji, powierzając kierownictwo Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Jarosławowi Pietrasowi, we wszystkich kolejnych rządach współkierującemu procesem integracji z Unią Europejską. Sam Pietras zapowiedział ewolucyjne zmiany w polskiej administracji odpowiedzialnej za sprawy europejskie. Widać z tego, że zostały wyhamowane zamiary rządu Millera utworzenia zamiast UKiE sekretariatu europejskiego w kancelarii premiera - podaje gazeta.
Premier - jeśli pomyślnie zakończy się walka o zatwierdzenie w Sejmie jego ekipy - będzie też musiał rozstrzygnąć, jak ma funkcjonować ekipa jego najbliższych doradców. Za rządów Jerzego Buzka i Leszka Millera działały obok siebie gabinet polityczny premiera i zespół jego doradców. W skład tego drugiego - kierował nim ostatnio Grzegorz Rydlewski - wchodzili nie tylko ludzie pracujący w Kancelarii Premiera, ale również eksperci spoza tego urzędu. Istotną rolę w organizowaniu zaplecza doradczego premiera Belki ma odgrywać Jacek Kluczkowski, dotychczasowy dyrektor gabinetu marszałka Sejmu, a wcześniej bliski współpracownik prezydenta Kwaśniewskiego, mianowany w ubiegłym tygodniu podsekretarzem stanu w Kancelarii Premiera - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)
