Będzie protest w Poznaniu. Domagają się unieważnienia wyborów
W czwartek kilkadziesiąt osób demonstrowało przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim, domagając się unieważnienia wyników wyborów samorządowych. Główny protest ma się odbyć w sobotę.
W całej Polsce wybuchają demonstracje przeciwko Państwowej Komisji Wyborczej, która od niedzieli nie potrafi sobie poradzić z ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów samorządowych. Pikietujący obawiają się, że w panującym chaosie może dojść do sfałszowania wyników i dlatego domagają się powtórzenia wyborów. Najgoręcej było w czwartek w Warszawie, gdzie demonstranci zdołali wtargnąć do budynku PKW i rozpocząć jego okupację.
W czwartek protest odbył się także w Poznaniu - przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim przy al. Niepodległości pikietowała grupka kilkudziesięciu osób. Zapewniają jednak, że to była tylko "rozgrzewka", a główna demonstracja ma się odbyć w sobotę o godz. 16:00.
"Protest jest niepartyjny, nieideologiczny, ponad podziałami! Mile widziany jest każdy, kto chce walczyć o polską sprawę od prawa do lewa, od socjalisty do liberała, od katolika po ateistę, od szarości po tęczę. Każdy mieszkaniec Polski i Poznania" - tak zapraszają do udziału w demonstracji jej organizatorzy na Facebooku.
Planowana pikieta będzie nielegalna, ponieważ organizatorzy nie zdążyli zgłosić zgromadzenia z wymaganym prawnie trzydniowym wyprzedzeniem, ale uprzedzili Wydział Spraw Obywatelskich o zgromadzeniu spontanicznym.