Będzie kolejny protest. Rodzice osób niepełnosprawnych wyjdą na ulicę

Jak mówią organizatorzy jest to znak sprzeciwu wobec ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. - Nie jesteśmy dla nich nawet trzecim sortem - podkreśla w rozmowie z RMF FM Iwona Hartwich.

Mama niepełnosprawnego Jakuba nie kryje rozżalenia po sobotnich zapowiedziach Jarosława Kaczyńskiego. - Błagali (dzieci z niepełnosprawnościami - przyp. red.) o 500 złotych dodatku na życie no i po prostu nie było tych pieniążków, a teraz, na raz pieniążki się znajdują - podkreśla Iwona Hartwich.

Obietnice Prawa i Sprawiedliwości

Podczas sobotniej konwencji lider Prawa i Sprawiedliwości obiecał pakiet pięciu reform. Chodzi m.in. o rozszerzenie programu 500+ od pierwszego dziecka, jednorazowy dodatek dla emerytów czy zlikwidowanie podatku PIT dla osób poniżej 26. roku życia. Według niektórych ekspertów potrzeba aż 40 mld złotych, aby zrealizować wszystkie zapowiedzi PiS.

Sejmowy sprzeciw

Zeszłoroczny protest opiekunów dzieci z niepełnosprawnościami trwał nieco ponad miesiąc. Domagano się m.in. podniesienia do 500 złotych miesięcznego dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, które ukończyły 18 rok życia. Po 40 dniach manifestację na korytarzach przy Wiejskiej zawieszono.
Później Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozesłał listy do opiekunów. Dodatek rehabilitacyjny podniesiono o niecałe 165 złotych

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: RMF FM