Będzie druga tura wyborów na prezydenta Wrocławia
Obecny prezydent Rafał Dutkiewicz, popierany przez własny komitet i PO, który dostał 46,1 proc. głosów oraz kandydatka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka, która uzyskała 21,3 proc. zmierzą się w drugiej turze wyborów na prezydenta Wrocławia - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, Polsat i TVN24.
Pozostali kandydaci - według sondażu - otrzymali: Aldona Wiktorska-Święcka (KWW Bezpartyjni Samorządowcy) - 11,2 proc., Waldemar Bednarz (KWW SLD Lewica Razem) - 7,2 proc., Robert Maurer (KW Nowa Prawica) - 4,9 proc., Tomasz Owczarek (KWW Wrocławska Inicjatywa Obywatelska) - 4,3 proc., Robert Bogusławski (KW Solidarność Walcząca) - 1,5 proc., Robert Winnicki (KW Ruch Narodowy)
- 1,4 proc., Emil Antoniszyn (KW Polskie Stronnictwo Ludowe)
- 1,3 proc., Konrad Rychlewski (KW Lewica Wrocławska) - 0,8 proc.
Frekwencja we Wrocławiu wyniosła - według Ipsos - wyniosła 37 proc.
55-letni Rafał Dutkiewicz pełni funkcję prezydenta Wrocławia od 2002 r., przed wyborami związał się koalicją z PO.
Jest absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Doktorat zrobił z zakresu logiki formalnej na KUL. Na początku lat 90. przebywał we Freiburgu jako stypendysta. Zna biegle angielski i niemiecki. Przez lata pracował naukowo, wykładał logikę formalną na KUL-u oraz Uniwersytecie Wrocławskim.
W okresie stanu wojennego związany z podziemnymi strukturami Solidarności. W 1989 r. został sekretarzem Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" we Wrocławiu, potem jego przewodniczącym. W latach 90. zajął się biznesem, był m.in. współwłaścicielem firmy wyszukującej kadry kierownicze. Uważany za jednego z pierwszych headhunterów w Polsce.
Kandydatka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka w swojej kampanii krytykowała obecnego prezydenta Dutkiewicza, przede wszystkim w związku z planami lub sposobem organizacji dużych, międzynarodowych imprez, takich jak Wrocław Europejską Stolicą Kultury w 2016 r. czy światowych igrzysk sportów nieolimpijskich World Games w 2017 r.
"Mamy dosyć gigantomanii i wydawania ogromnych publicznych pieniędzy na imprezy, które wcale nie służą wrocławianom, czy poprawie jakości ich życia" - mówiła Stachowiak-Różecka na licznych konferencjach prasowych i spotkaniach z mieszkańcami.
Z kolei w swoim programie wyborczym kandydatka PiS największy nacisk kładła na konkretne propozycje kierowane do mieszkańców poszczególnych dzielnic czy osiedli. Postulowała większą współpracę z radami osiedli i "rozwiązywanie problemów zwykłych wrocławian".