Będzie apelacja ws. zwrotu żydowskich majątków
Adwokat reprezentujący amerykańskich Żydów, domagających się restytucji swych majątków w Polsce, zapowiedział odwołanie od decyzji o oddaleniu zbiorowego pozwu w tej sprawie przeciw rządowi RP, wydanej przez sąd w Nowym Jorku.
Najprawdopodobniej złożymy apelację - powiedział dziennikowi New York Times mecenas Joseph Garland, adwokat z firmy prawniczej na Manhattanie.
Sędzia Edward Korman z federalnego sądu okręgowego na Brooklynie orzekł w poniedziałek, że sąd amerykański nie jest władny rozpatrywać pozwu przeciwko rządowi obcego państwa, gdyż chroni go immunitet sądowy, wynikający z ustawy Kongresu USA.
Kilka tysięcy osób, domagających się zwrotu nieruchomości w Polsce lub rekompensaty finansowej za nie, reprezentuje osiem firm prawniczych.
Przedstawiciele tych firm mają się zebrać we wtorek po południu (czasu lokalnego), aby ustalić wspólną strategię w walce ich klientów o restytucję mienia. Tego samego dnia wieczorem mają poinformować o wynikach narady.
Dwaj adwokaci, którzy od początku reprezentują powodów, Mel Urbach i Ed Klein, pytani przez PAP o decyzję sędziego Kormana, nie chcieli jej komentować i nie powiedzieli, czy będą się od niej odwoływać.
W pozwie nie wymienia się łącznej sumy ewentualnych rekompensat, jakich domagają się byli właściciele nieruchomości, ale według "New York Timesa" chodzi z pewnością o kwotę przekraczającą 100 milionów dolarów. (aka)